Fani Wisłoki Dębica nie musieli długo czekać na pierwszą bramkę. Stadion przy ul. Parkowej ożywił się już w 3. minucie, gdy gospodarze objęli prowadzenie.
Po dalekim dośrodkowaniu Damiana Łanuchy piłka trafiła niefortunnie do jednego z piłkarzy Siarki Tarnobrzeg, który skierował ją do własnej bramki. Autorem samobójczej bramki był Konrad Misztal.
Błędy bramkarza Wisłoki Dębica
Piotr Chrapusta, bramkarz Wisłoki, wykazywał się dziś sporą nerwowością. W jednej z sytuacji niecelnie podał piłkę do Michała Czarnego, próbując rozegrać akcję od tyłu.
Kilka minut późniejs znów popełnił błąd, podając futbolówkę prosto pod nogi Giorgiego Ivaniadze.
W 22. minucie 17-letni golkiper znów się pomylił. Tym razem źle przyjął piłkę za polem karnym, po czym dotknął jej ręką i w konsekwencji został ukarany żółtą kartką.
Osiem minut później Krzysztof Zawiślak miał szansę na sytuację sam na sam z bramkarzem Wisłoki, próbując przelobować rywala. Niestety, nieczysto uderzył piłkę. Do przerwy Wisłoka prowadziła 1-0.
Zabójcza akcja gospodarzy
W 50. minucie Bartosz Grasza ruszył lewą flanką, a następnie podał do Damiana Łanuchy. Kapitan Wisłoki minął jednego z rywali, po czym piłkę przejął Dominik Kulon i skutecznym strzałem pokonał bramkarza Siarki.
Kilka minut później goście stworzyli jedno z niewielu zagrożeń pod bramką gospodarzy. Dośrodkowanie Kamila Ogorzałego zostało niepewnie wypiąstkowane przez Piotra Chrapustę, wywołując zamieszanie w polu karnym, ale sytuację zdołał opanować Michał Czarny, który wybił piłkę.
Przebłyski Siarki w końcówce
W barwach Siarki Tarnobrzeg dobrze na skrzydle spisywał się Emmanuel Francois. W jednej z akcji minął kilku rywali i zagrał po ziemi w pole karne. Jeden z zawodników Siarki doszedł do czystej pozycji, jednak jego strzał w ostatniej chwili został zablokowany przez Michała Czarnego.
W 75. minucie, po wrzutce z rzutu rożnego, do strzału doszedł Michał Bogacz, lecz Bartosz Grasza przeciął jego uderzenie, chybiając przy tym w pustą bramkę.
W dalszej części meczu nie było już więcej klarownych okazji bramkowych. Wisłoka Dębica zaprezentowała się dziś znakomicie, czego niestety nie można powiedzieć o drużynie Dariusza Kantora. Gospodarze pewnie i zasłużenie pokonali Siarkę Tarnobrzeg.