KS Wiązownica przegrał z Wiślanymi Master Way Skawina. Fot. Pogoń-Sokół Lubaczów.
Nie udał się Szymonowi Szydełce debiut przed własną publicznością w roli trenera KS Wiązownica. Jego zawodnicy musieli uznać wyższość Wiślan Master Way Skawina, którzy po trafieniu Mateusza Krasuskiego zgarnęli pełną pulę.
Już pierwsza akcja gospodarzy mogła im przynieść powodzenie. Po dośrodkowaniu z lewej strony z bliskiej odległości nad poprzeczką główkował Michał Kitliński. Następnie bliski szczęścia był Ruslan Hrabovskyi, Wiślan uratował rykoszet od obrońcy.
Wiązowniczanie nie zamierzali na tym poprzestać. W 10. minucie do futbolówki zagranej w pole karne dopadł Jakub Jaroch i uderzył tuż obok słupka.
Z czasem pojedynek się wyrównał i coraz dłużej przy piłce utrzymywali się goście. Jednakże poza strzałami z dystansu Dominika Janeczka i Patryka Kołodzieja nie stworzyli większego zagrożenia pod bramką miejscowych.
Minęła 30. minuta i groźnie zrobiło się w polu karnym przyjezdnych, których przed utratą gola dwukrotnie uratował Mateusz Bartusik. Golkipera rywali starał się zaskoczyć Arkadiusz Kasia, kilka sekund później nie udało się to także Kitlińskiemu.
Do końca pierwszej odsłony oba zespoły uwikłały się w atak pozycyjny, z którego niewiele wynikło i do przerwy było 0-0.
Druga połowa rozpoczęła się od strzału Błażeja Radwanka, z którym bez problemów poradził sobie Oskar Jeż. Okazało się to ostrzeżeniem przed następną akcją…
Mateusz Krasuski wyprowadził Wiślan na prowadzenie
Niepilnowany na lewej stronie znalazł się Michał Wiśniewski, który dośrodkował w pole bramkowe i Mateusz Krasuski nie mógł spudłować z najbliższej odległości.
Wiązowniczanie rzucili się do odrabiania strat i w 55. minucie mogło być 1-1. Rafał Michalik złożył się do strzału, który w ostatniej chwili zablokował jeden z obrońców.
Gospodarze musieli też uważać na kontry zespołu ze Skawiny. Po godzinie gry na listę strzelców powinien wpisać się Radwanek, jednak w sytuacji sam na sam górą okazał się Jeż.
KS Wiązownica miał swoje szanse, lecz nie grzeszył skutecznością
Tuż przed ostatnim kwadransem w polu karnym przyjezdnych znalazł się Kitliński, także i tym razem skończyło się tylko na strachu.
Ostatnie minuty tego starcia mądrze rozgrywali podopieczni Bartosza Szcząbera, którzy skutecznie wybijali z rytmu napierających gospodarzy.
W doliczonym czasie gry okazję na wyrównanie miał Kitliński, któremu do szczęścia zabrakło kilku centymetrów. Po chwili Konrad Gąsiorowski zagwizdał po raz ostatni i Wiślanie mogli cieszyć się z trzech punktów.
0-1 Mateusz Krasuski (50)
KS Wiązownica: Oskar Jeż- Ruslan Hrabovskyi, Szymon Jopek, Arkadiusz Kasia, Michał Kitliński, Rafał Michalik, Przemysław Maj, Maciej Tonia, Kornel Kordas, Jakub Jaroch (70. Bartosz Buńko), Mateusz Wójcik oraz Krzysztof Maślanka, Jakub Wójcik, Wesley Omuru
Wiślanie Master Way Skawina: Mateusz Bartusik- Krystian Bociek, Dominik Janeczek, Mateusz Krasuski, Michał Wiśniewski, Bartosz Żurek, Patryk Kołodziej, Dorian Gądek, Dawid Dynarek, Michał Stachera, Błażej Radwanek oraz Jakub Bąk, Grzegorz Marszalik, Monsuru Adisa, Bartłomiej Kolec.
Sędziował: Konrad Gąsiorowski.
Żółte kartki: Szydełko (53-niesportowe zachowanie), H. Kasia (53-niesportowe zachowanie), A. Kasia (81-faul) - Gądek (17-faul), Marszalik (68-faul), Radwanek (70-niesportowe zachowanie), Janeczek (83-faul), Bąk (90-faul), Bartusik (90+4-gra na czas).
Betclic 3. Liga gr. IV - wyniki meczów 11. kolejki:
Tabela Betclic 3. Ligi gr. IV: