Resovia z kolejnym zwycięstwem (fot. P. Golonka/ Resovia)
Resovia dopisała kolejny komplet punktów do ligowej tabeli. Rzszowianie pokonali Olimpię Grudziądz 2-1 po bramkach Macieja Górskiego i Kornela Rębisza.
Przed dzisiejszym starciem Resovia chciała zrehabilitować się po ostatniej porażce w Sosnowcu, natomiast Olimpia szukała pierwszych punktów w tym sezonie. Niespodziewanie to goście jako pierwsi wyszli na prowadzenie.
Już w 8. minucie kapitalną okazję zmarnowali rzeszowianie. Gracjan Jaroch posłał piłkę na 5. metr do Filipa Mikruta, który jednak fatalnie przestrzelił. Chwilę później po kombinacyjnej akcji z okolicy szesnastki prosto w ręce bramkarz trafił Maciej Górski.
Odpowiedź Olimpii była jednak błyskawiczna. W 13. minucie po rzucie rożnym piłkę do siatki Maciej Mas. Było to pierwszy celny strzał przyjezdnych.
Później do odrabiania strat ruszli gospodarze. W 30. minucie po rzucie rożnym z linii pola karnego uderzał Gracjan Jaroch, ale obok bramki. Pięć minut później kolejny raz doskonałą sytuację zmarnował Filip Mikrut.
Podopieczni Jakuba Żukowskiego jednak nie odpuszczali i w końcu dopili swgo w 39. minucie.. Marcin Urynowicz dograł do Macieja Górskiego, a ten nie pomylił się z bliskiej odległości. Cztery minuty później było już 2-1. Idealnie po ziemi z ponad 20. metrów przymierzył Kornel Rębisz i zanotował swoje premierowe trafienie w barwach Resovii. Do przerwy rzeszowianie pozostawali na prowadzeniu.
W drugiej połowie coraz groźniej zaczęli naciskać piłkarze Olimpii Grudziądz. W 58. minucie jeden z piłkarzy Olimpii minął Jakub Tetyka, jednak poźniej nie zdołał dopaść do piłki. W kolejnych minutach niewiele się działo.Sporo niedokładności i brak wikszego zagrożnia pod bramką którejś ze stron.
W 74. minucie szybkie wyjście Resovii uderzeniem na bramkę zakończył Kamil Mazek, ale golkiper rywali nie miał żadnych problemów z wychwyceniem tego uderzenia.
W 82. minuci goście znów byli bardzo blisko wyrównania. Uderzenie głową Dominika Frelka kapitalnie wybronił jednak Jakub Tetyk i piłka wyszła na rzut rożny. Była to kolejna zakomita okazja dla przyjezdnych.
Olimpia cały czas naciskała a Resovia ofiarnie się broniła. W doliczonym czasie gry jednego z piłkarzy Olimpii sfaulował Hlib Bukhal i arbiter podyktował jedenastkę. Fatalnie spudłował jednak Szymon Korcz i komplet punktów został w Rzeszowie.
0-1 Maciej Mas (13)
1-1 Maciej Górski (39)
2-1 Kornel Rębisz (43)
Resovia: 1. Jakub Tetyk - 22. Kornel Rębisz, 4. Krystian Szymocha, 38. Hlib Buchał, 17. Radosław Adamski - 25. Gracjan Jaroch (69 Kamil Mazek), 6. Bartłomiej Wasiluk (46 Radosław Bąk), 97. Filip Mikrut (59 Filip Zawadzki), 14. Marcin Urynowicz, 24. Bartłomiej Eizenchart (59 Danian Pawłas) - 9. Maciej Górski (90 Tomasz Matuszewski).
Olimpia: 33. Paweł Depka - 77. Rafał Kobryń, 4. Damian Kostkowski, 6. Oskar Sikorski (76 Damian Vũ Thành), 93. Iwan Ciupa - 21. Jan Bonikowski (67 Paweł Woźny), 26. Oskar Sewerzyński (54 Bartosz Zbiciak), 10. Kacper Cichoń (76 Damian Nowak), 44. Dominik Frelek, 7. Tomasz Kaczmarek (67 Szymon Krocz) - 9. Maciej Mas.
żółte kartki: Wasiluk - Krocz, Zbiciak.
sędziował: Jacek Małyszek (Lublin).
Czytaj także
2024-08-10 17:10
Siarka zwycięska! Dublet dla Kosei Iwao
2024-08-10 18:58
Czwarta porażka z rzędu! Stal Stalowa Wola ponownie bez punktów
2024-08-10 19:59
Udana inauguracja JKS-u! Pokonali mocnego rywala
Komentarze (36)
⚠
Uwaga!
Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.