2024-08-09 21:10:00

Trudny początek Strugu Tyczyn. Głogovia w dobrej formie!

Fot. Strug SZiK Tyczyn/Facebook.
Fot. Strug SZiK Tyczyn/Facebook.
Efektowną oprawę miał rozgrywany przy sztucznym świetle mecz powracającego po 18 latach do 4 ligi podkarpackiej Strugu Tyczyn. Spotkanie przy ul. Cichej obserowali m.in. strzelec pamiętnego gola na Wembley Jan Domarski oraz Mieczysław Golba. Na boisku rządziła jednak Głogovia Głogów Małopolski, która zwyciężyła 4-0. 
 
Pierwsze minuty inauguracyjnego starcia należały do zawodników Grzegorza Opalińskiego. Na bramkę gości strzelali Karol Cholewa oraz Karol Nieckarz, lecz ich uderzenia były zbyt lekkie, by zaskoczyć golkipera rywali. 
 
Z czasem rywalizacja przeniosła się do środka boiska, obie ekipy szukały swoich szans przy stałych fragmentach gry. W 27. minucie groźnie zrobiło się w polu karnym miejscowych, na posterunku był Kamil Kowal, ratując swój zespół przed utratą gola.

Głogovia otworzyła wynik i przejęła inicjatywę

Przyjezdni wyczuli swoją szansę i po prowadzili 1-0. Na listę strzelców wpisał się Jakub Maćkowiak, który precyzyjnym uderzeniem z pola karnego nie dał szans bramkarzowi.
 
Stracony gol wyraźnie podciął skrzydła druzynie z Tyczyna, mało brakowało a na dziesięc minut przed zmianą stron Głogovia mogła podwyższyć prowadzenie. Strzał Serhiia Kvaterniuka sparował Kowal, zaś dobitce zapobiegł jeden z obrońców.
 
W 40. minucie lewą stroną popędził Mirosław Kmiotek, który zagrywał wzdłuż pola karnego, także i tym razem piłkę wybił jeden z defensorów.
 
Gola do szatni mógł zdobyć Tomasz Plonka, lecz z bliskiej odległośći trafił wprost w bramkarza. Na tym emocje w pierwszej odsłonie się skończyły i na przerwę w lepszych nastrojach schodzili gracze Krzysztora Koraba.  

Świetne otwarcie głogowian w drugiej połowie 

Drugą połowę z "wysokiego C" rozpoczęli goście. W "szesnastce" Strugu został sfaulowany Kvaterniuk i Marek Pająk wskazał na 11. metr. Rzut karny pewnie wykorzystał Arkadiusz Staszczak.
 
Zawodnicy beniaminka rzucili się do ataków, jednak poza niecelnym strzałem z dystansu pod bramka Piotra Lipki brakowało konkretów. Trzecią bramkę mogli za to zdobyć przeciwnicy, ale kolejny raz świetnie spisał się Kowal, który w sytuacji sam na sam okazał się lepszy od Patryka Zielińskiego

Dwie minuty wstrząsnęły Strugiem

Napór Głogovii trwał i w zaledwie 120 sekund przyjezdni rozstrzygnęli losy rywalizacji. Najpierw błysnął Kvaterniuk, który wykończył kontrę zainicjowaną przez własnego bramkarza. Po chwili z najbliższej odległości piłkę do siatki skierował Kamil Woźniak
 
Ostatnie 20 minut tego pojedynku to "wesoły futbol" z obydwu stron. Jedni i drodzy mieli swoje szanse na zmianę rezultatu, ale strzał Mateusza Prokopa był minimalnie niecelny, zaś uderzenie Jakuba Siary sparował bramkarz. 
 
Gola otarcie mógł zdobyć w 85. minucie Mateusz Rejowski, ale w zamieszaniu podbramkowym trafił w słupek. Więcej okazji do zmiany wyniku już nie było i goście mogli się cieszyć z okazałego zwycięstwa. 
 
 
 
0-1 Jakub Maćkowiak (30) 
0-2 Arkadiusz Staszczak (50-rzut karny)
0-3 Serhii Kvaterniuk (66)
0-4 Kamil Woźniak (68)
 
Strug Tyczyn: Kamil Kowal- Michał Gida, Jakub Witkowski (71. Wojciech Lisowicz), Patryk Mendoń, Krzysztof Domino (55. Jakub Ślączka), Karol Nieckarz (55. Mateusz Rejowski), Adrian Wrona (66. Kacper Bomba), Mateusz Jędryas, Przemysław Rembisz (66. Kacper Benc), Mateusz Prokop (82. Krzysztof Haber), Karol Cholewa (55. Bartosz Góra). 
Głogovia Głogów Małopolski: Piotr Lipka- Hubert Osuch, Radosław Łeń, Patryk Zieliński (78. Nikola Rychko), Arkadiusz Staszczak, Mirosław Kmiotek, Serhii Kvaterniuk (69. Kacper Cząba), Jakub Początek, Jakub Maćkowiak (71. Jakub Siara), Tomasz Płonka (84. Kajetan Ochalik), Kamil Woźniak (90. Nikodem Kurdybacha).
 
Sędzia: Marek Pająk
WIdzów: 705
 

4 liga podkarpacka - rozkład meczów 1. kolejki:

 

Tabela 4 ligi podkarpackiej:

 

Czytaj także

Komentarze (8)

Uwaga! Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.