2024-06-23 11:32:16

Paweł Piskorz: Żenada, wstyd, frajerstwo...

Na zdjęciu Paweł Piskorz, meneger Texom Stali Rzeszów (fot. Jakub Malec)
Na zdjęciu Paweł Piskorz, meneger Texom Stali Rzeszów (fot. Jakub Malec)
- Żenada, wstyd, frajerstwo... Więcej nie jestem w stanie powiedzieć. Jak tak dalej pójdzie to z dużych planów może być jedno wielkie nic- mówił Paweł Piskorz na antenach Canal+ Sport o występie Texom Stali Rzeszów w Łodzi. 
 
 - Będę brutalny. Żenada, wstyd, frajerstwo.. Więcej nie jestem w stanie powiedzieć- rozpoczął Paweł Piskorz. 
 
- Cały mecz idziemy w złą stronę. Tak doświadczeni zawodnicy nie potrafią popatrzeć, dopasować się do momentu. Nie wiem. Jest to niewyobrażalny wstyd i ciężko cokolwiek powiedzieć. Musimy usiąść wszyscy i poważnie porozmawiać po męsku. Jak tak dalej pójdzie to z dużych planów może być jedno wielkie nic. 

Paweł Piskorz: Zawodnicy muszą wziąć sobie do serca, to co dzisiaj się stało

- Wszyscy widzieli, jak dzisiaj jechał Nicki. Czy zasłużył na jazdę w piętnastym? Nie sądzę. Trzykrotny mistrz świata, lider zdobywa pięć punktów w meczu. To też świadczy o tym, jak wyglądał ten mecz. Myślę, że Jesper potrzebuje jazdy i nic się już nie zmieni w tym wyniku. Nie ma to znaczenia. Lepsze dla nas było puszczenie Jespera, niech zdobywa doświadczenia.
 
- Zawodnicy muszą wziąć sobie do serca, to co dzisiaj się stało. Jak się nie otrząśniemy, to dupa będzie bolała, jak spadniemy- dodał Paweł Piskorz. 
 

Czytaj także

Komentarze (13)

Uwaga! Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.