2024-06-01 18:30:23

Natura nie lubi próźni! Stal Stalowa Wola w 1 lidze!!

fot. Radosław Kuśmierz
fot. Radosław Kuśmierz
 Sobota 1 czerwca. Ta data na dobre wpisze się w bogatą historię Stali Stalowa Wola, dzięki dwóm bramkom Jakuba Górskiego i znakomitej drugiej części meczu piłkarze Stali Stalowa Wola awansowali na zaplecze Ekstraklasy. 

Piorunujący początek KKS Kalisz

Już w trzeciej minucie od gwizdka rozpoczynającego spotkanie lewą flanką boiska pognał Jakub Staszak, który znalazł na przedpolu Huberta Sobola a ten z zimną krwią zadał pierwszy cios drużynie Stali Stalowa Wola. Wraz z upływem minut to Stalówka zaczęła coraz częściej dochodzić do głosu, najpierw w dobrej sytuacji nad bramką uderzył Damian Oko, chwilę później w świetnej okazji zablokowany został strzał Damiana Urbana.

Tuż przed przerwą w polu karnym gości na murawę jak rażony piorunem padł Hubert Sobol, sędzia bez wahania wskazał na "wapno" do rzutu karnego podszedł sam poszkodowany jednakże fatalnie przestrzelił i na przerwę jego KKS Kalisz schodził z zaledwie jednobramkowym prowadzeniem. 
 

Kapitalny początek drugiej odsłony w wykonaniu podopieczych Ireneusza Pietrzykowskiego

Druga połowa spotkania rozpoczęła się od zwiększonego naporu Stalówki, po zamieszaniu w polu karnym strzał w kierunki bramki Macieja Krakowiaka, efektownym padem zatrzymał Wiktor Smoliński za co został wyrzucony z boiska. Rzut karny pewnym strzałem na bramkę zamienił Jakub Górski czym przywrócił zawodników ze Stalowej Woli do walki o 1 ligę.

Nie minęła minuta od wyrównującej bramki a Stal Stalowa Wola wyszła na prowadzenie. Kapitalnie przymierzył Górski i posłał piłkę wprost "za kołnierz" interweniującego Krakowiaka. Po godzinie gry niebezpiecznie zrobiło się pod bramką Mikołaja Smyłka kiedy to przewrotką bramkę wyrównującą próbował zdobyć Filip Szewczyk jednak nie trafił czysto w piłkę w efekcie czego ta minęła bramkę zespołu ze Stalowej Woli. 

W 69. minucie spotkania zza pola karnego groźnie uderzał Olivier Sukiennicki, do szczęścia zabrakło niewiele natomiast piłka nie znalazła drogi do bramki. Pięć minut przed zakończeniem się podstawowego czasu gry z boiska za brutalny faul na Łukaszu Soszyńskim wyrzucony został Kalenik.

Chwilę później drugą żółtą kartką a w konsekwencji czerwoną ukarany został Mateusz Gawlik i jego zespół mecz kończyć musiał w ośmiu. Żadnej z drużyn nie udało się już znaleźć drogi do siatki i po końcowym gwizdku Bartosza Kwiatkowskiego to piłkarze ze Stalowej Woli cieszyć mogli się z upragnionego awansu na zaplecze Ekstraklasy.

Piłka nożna udowodniła nam, że "natura nie lubi próźni" w sezonie 2024/2025 na drugim poziomie rozgrywkowym wciąż oglądać będziemy dwa zespoły z Podkarpacia. 

KKS Kalisz - Stal Stalowa Wola 1-2 (1-0)

1-0 Sobol 
1-1 Górski (Rzut karny)
1-2 Górski
 
KKS Kalisz: Krakowiak- Smoliński, Kieliba, Gawlik- Białczyk (77. Koczy), Cierpka, Wysokiński (77. Kalenik), Staszak- Gordillo (54. Putno), Sobol, Bednarski (54. Szewczyk)
 
Stal Stalowa Wola: Smyłek- Kowalski (68. Ziarko), Oko (46. Banach), Furtak- Zaucha, Soszyński, Sukiennicki, Urban- Górski (77. Imiela), Strózik (46. Pioterczak), Chełmecki (88. Klisiewicz)

Komentarze (62)

Uwaga! Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.