- Jeśli sędziowie zdecydowali się puścić zawody to znaczy, że na moment ich startu tor był regulaminowy - mówi Andrzej Lebiediew, kapitan Cellfast Wilków Krosno. Podkarpacki zespół przegrał ze Stalą Gorzów 26:28, ale mecz został przerwany już po 9. biegu...
Uwaga!
Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.