Jak to zwykle przy tego typu pojedynkach bywa, zaczynają się przed pierwszym gwizdkiem sędziego. Tak jest także i tym razem. Ze względu na brak porozumienia związanego z liczbą przyznanych biletów, w sobotni wieczór na trybunach nie pojawią się kibice Stali Rzeszów. Za swoimi sympatykami ujęli się sami włodarze rzeszowskiego klubu, którzy zaapelowali o wspieranie zawodników przed telewizorami czy też za pośrednictwem transmisji internetowych.
Zarówno „Pasy” jak i goście przystąpią do derbowej potyczki bez straty gola w ostatniej kolejce. Podopieczni Mirosława Hajdy wywalczyli cenny remis w rywalizacji z wyżej notowaną Puszczą Niepołomice, z kolei Stalowcy odprawili z bagażem trzech bramek Sandecję Nowy Sącz.
W dotychczasowych 88. starciach, których początek sięga 1945 roku, bilans przedstawia się następująco: 36 zwycięstw zanotowała Resovia, Stal triumfowała 32 razy, zaś 20 zawody kończyły się remisami. Szczególnie dwa ostatnie mecze boleśnie utkwiły w pamięci zawodników Daniela Myśliwca. 31 lipca 2020 po bezbramkowym remisie oraz rzutach karnych z awansu do Fortuny 1.ligi cieszyli się rywale, którzy udowodnili swoją wyższość także i w kolejnym spotkaniu. Pierwszego dnia października 2022 roku derby zakończyły się wynikiem 4-3 dla ekipy z ul. Wyspiańskiego, dzięki czemu rozpoczęła ona ucieczkę ze strefy spadkowej.
Oprócz prestiżu, stawką jutrzejszej batalii są przede wszystkim ligowe punkty, potrzebne obydwu zespołom. 3 punkty dałyby gospodarzom bezpieczną przewagę nad drużynami zagrożonymi spadkiem, zaś Żurawie w dalszym ciągu nie powiedziały ostatniego słowa w walce o baraże do PKO BP Ekstraklasy. Odpowiedź na to, która z ekip zgarnie pełną pulę poznamy około 22, kiedy Tomasz Musiał zagwiżdże po raz ostatni.
Zobaczcie jeszcze skrót ostatnich derbów, tych z rundy jesiennej:
Autor: Radosław Dudek