fot. Resovia TV
We wczorajszym sparingu, Resovia Rzeszów zremisowała 1-1 z Siarką Tarnobrzeg. Sprawdźcie, jak to spotkanie ocenił pomocnik "Pasiaków", Miłosz Kałahur.
-Myślę, że to było bardzo dobre zakończenie kolejnego tygodnia przygotowań. Na dobrym poziomie był ten mecz. Mimo, że zakończył się remisem i był to tylko sparing, graliśmy o pełną pulę. Wykonaliśmy chyba sto procent swojej pracy i to cieszy.
Widać było sporą pazerność w twoim wykonaniu, taki głód piłki, świeżość, motorykę. To wszystko było dziś wraz z Tobą.
-Myślę, że po takim tygodniu, wyglądało to bardzo dobrze i świeżo. Ja zawsze daje z siebie wszystko i tyle ile mogę drużynie.
Po spotkaniu w Lublinie, dzisiaj diametralnie inny mecz. Dzisiaj inny rywal, inne wymagania i założenia przeciwko Siarce Tarnobrzeg. Czy realizacja planu trenera przebiegła w stu procentach?
-Po ostatnim sparingu czuliśmy niesmak, niezadowolenie, bo wysoka porażka boli. Wyciągneliśmy wnioski, mieliśmy nieco inne założenia. Taktycznie ten mecz wyglądał bardzo dobrze.
Krajowy etap przygotowań zbliża się do końca. Za moment zmienicie śnieżne krajobrazy na słońce. Trzy mecze sparingowe przed wami, nowi rywale i wyzwania.
-Bardzo fajnie, że udało się zorganizować ten obóz w Turcji. Jest to zawsze gra na naturalnym boisku, w dużo lepszej pogodzie, bez śniegu przede wszystkim. Bardzo fajni przeciwnicy. Będzie to kolejny test ikrok przed nami do ligi.
Całość wypowiedzi Kałahura możecie posłuchać tutaj: