2022-10-10 21:03:00

Klasa O Krosno: podsumowanie 9. kolejki!

fot. Konrad Kwolek/ Pasja Na Okrągło
fot. Konrad Kwolek/ Pasja Na Okrągło

W meczach 9. kolejki krośnieńskiej klasy okręgowej zgodnie wygrały drużyny z Rymanowa i Sanoka, które odskoczyły już reszcie ligowej stawki. Przełamanie Zamczyska z Mrukowej.

Start Rymanów – Tempo Nienaszów

Zabawili się z rywalami w tej kolejce podopieczni trenera Kamila Walaszczyka. Start Rymanów pokonał u siebie Tempo Nienaszów 13-2 i dzięki korzystniejszemu bilansowi bramkowemu wyprzedził Ekoball wracając na fotel lidera krośnieńskiej okręgówki.

Goleadę zawodnicy Startu rozpoczęli już w 2. minucie meczu za sprawą trafienia Bartłomieja Dereniowskiego. Dwadzieścia minut później prowadzenie dla gospodarzy podwyższył Filip Brożyna, a w 30. minucie meczu było już 4-0 po trafieniach Radosława Macnara oraz Radosława Nikodego. Tempo nie zamierzało się poddawać i w 37. minucie wywalczyło rzut karny, który pewnie wykorzystał Arkadiusz Majka. Pierwszą połowę trafieniem zakończył Radosław Macnar.

Drugą część meczu Start rozpoczął równie dobrze, a w 52. minucie Serhiy Salyuk zdobył pierwszą w tej połowie bramkę. Kilka minut później prowadzenie gospodarzy podwyższył Rafał Nikody, który w tym spotkaniu trafił jeszcze dwukrotnie, kompletując w 80. minucie hat- tricka!

Hat- tricka skompletował także Radosław Macnar, który w 64. minucie zdobył swoją trzecią bramkę w tym spotkaniu. Popis strzeleckich umiejętności w tym meczu dał także Wiktor Majewski, który trafiał w minutach 66., 71. i 84. również kompletując hat- tricka.   

Dla gości trafił jeszcze w 82. minucie wprowadzony chwilę wcześniej na boisko Radosław Słota. Tempo spadło ponownie na miejsce w strefie spadkowej, Start imponuje dyspozycją strzelecką, w 9 meczach ma już bowiem aż 46 zdobytych bramek.

Czarni 1910 Jasło – Ekoball Stal Sanok

Wygrała także druga z czołowych w tym sezonie drużyn krośnieńskiej okręgówki. Ekoball pokonał na wyjeździe Czarnych 2-0, gospodarze postawili jednak w tym spotkaniu trudne warunki faworyzowanemu rywalowi.

Na konto przyjezdnych dwukrotnie w pierwszej połowie trafił Dawid Czyrny, który najpierw, w 15. minucie wykorzystał dogranie Szymona Słysza z bocznego sektora boiska, by następnie, tuż przed przerwą trafić po prostopadłej piłce zagranej przez Piotra Lorenca.

Podopieczni trenera Mateusza Ostrowskiego próbowali odgryźć się faworyzowanemu rywalowi, jednak zdecydowanie zabrakło im argumentów przeciwko świetnie zorganizowanej drużynie spadkowicza z 4. Ligi Podkarpackiej. Zawodnicy z Sanoka mogli jeszcze w drugiej części gry podwyższyć prowadzenie, jednak nieskuteczny okazał się chociażby strzelec dubletu, Dawid Czyrny. Dobrze w bramce gospodarzy spisywał się także Patryk Szostak, który popisał się kilkoma paradami.

Tym samym przerwana została seria trzech kolejnych zwycięstw Czarnych. Ekoball mimo zwycięstwa, ze względu na gorszy bilans bramkowy w stosunku do Startu Rymanów spadł na drugie miejsce w tabeli. Warto docenić atmosferę na trybunach w tym spotkaniu. Na stadionie przy ulicy Śniadeckich zasiadło bowiem ponad 500 osób, co jak na klasę okręgową jest wynikiem wartym docenienia!

LKS Czeluśnica – MKS Arłamów Ustrzyki Dolne

Przełamanie drugiego ze spadkowiczów z 4. Ligi Podkarpackiej. MKS Arłamów po trzech kolejnych meczach bez zwycięstwa, wygrał na boisku rewelacyjnego beniaminka z Czeluśnicy.

Podopieczni trenera Piotra Kowalskiego zagrali solidnie w defensywie i mądrze w ofensywie. Szczególnie w pierwszej części meczu przyjezdni grali bardzo skutecznie. Dwie bramki, w 17. i 45. minucie zdobył Brajan Milczanowski.

W drugiej części meczu „Czelsi” była nieco bardziej aktywna i grała odważniej na połowie rywali. Mimo przewagi przez dłuższe fragmenty tej części gry podopieczni trenera Szymona Gołdy nie zdołali zdobyć choć jednej bramki.

Drużyna z Ustrzyk Dolnych wygrała pewnie i awansowała na czwarte miejsce w tabeli. Dla gospodarzy była to druga, a pierwsza u siebie porażka w tym sezonie.

Bukowianka Bukowsko – Zamczysko Mrukowa

W meczu dwóch drużyn pozostających dotychczas bez zwycięstwa w lidze, wygrała ta, która punktowała już wcześniej po trzech remisach. Zamczysko Mrukowa wygrało w Bukowsku 4-1.

Podopieczni trenera Ryszarda Skuby mecz ustawili sobie bardzo szybko. Już po pierwszej połowie goście pewnie prowadzili 3-0. Bramki dla drużyny z Mrukowej strzelali Artur Wójtowicz, Jarosław Twardzik oraz Krzysztof Lewicki.

Gospodarze w drugiej części meczu próbowali nawiązać jeszcze walkę, czego efektem było trafienie Yana Kamarou w 60. minucie. Doświadczenie przyjezdnych wzięło jednak górę. Zamczysko szybko uporządkowało grę, a w doliczonym czasie meczu gospodarzy dobił jeszcze wprowadzony chwilę wcześniej Damian Mastaj ustalając wynik spotkania na 4-1.  

Bukowianka na chwilę obecną jest najsłabszą drużyną w stawce. Beniaminek przegrał wszystkie 9 spotkań zdobywając 7, a tracąc aż 35 bramek.

Partyzant MAL-BUD1 Targowiska – LKS Górki

Solidarnie w tej kolejce swoje mecze przegrały wszystkie trzy zespoły beniaminków krośnieńskiej okręgówki. Partyzant bardzo pewnie zrehabilitował się za ubiegłotygodniową wysoką porażkę w Sanoku i wygrał u siebie z zespołem z Górek 2-0.

Zakończyła się tym samym passa trzech z rzędu zwycięstw podopiecznych trenera Marka Biegi.

Gospodarze od początku spotkania narzucili wysokie tempo i kontrolowali przebieg meczu. Na pierwszą bramkę trzeba było jednak czekać niemalże do przerwy. Bramkę na 1-0 zdobył w doliczonym czasie pierwszej części gry Błażej Korzeniowski.

Druga część spotkania mogła zacząć się kapitalnie dla drużyny z Targowisk, jednak tuż po zmianie stron rzutu karnego nie wykorzystał kapitan gospodarzy Jakub Stodolak. Niewykorzystana sytuacja nie zmieniła jednak przebiegu całego spotkania. Wciąż przeważał Partyzant, a od 53. minuty goście musieli radzić sobie w dziesięciu po czerwonej kartce Szymona Florka. Szybko po tej sytuacji, bowiem już w 57. minucie prowadzenie podopiecznych trenera Lecha Czaji podwyższył Bartosz Miklaszewski.  

Do końca meczu grający w osłabieniu beniaminek nie potrafił odgryźć się faworyzowanemu rywalowi i całe spotkanie zakończyło się pewnym zwycięstwem gospodarzy.

Cisy Jabłonica Polska – Przełęcz Dukla

Po wyrównanym spotkaniu Cisy pokonały u siebie drużynę Przełęczy 3-1!

Na prowadzenie gospodarzy wyprowadził w 42. minucie Jakub Frączek pewnie wykorzystując rzut karny. W drugiej części meczu przyjezdni starali się szybko doprowadzić do wyrównania, a ta sztuka udała im się w 51. Minucie dzięki trafieniu Tomasza Mierzejewskiego.

W 69. minucie Michał Latkiewicz obejrzał czerwoną kartkę, co zdecydowanie utrudniło podopiecznym trenera Marcina Łukaczyńskiego osiągnięcie korzystnego w tym meczu wyniku. Tak też się stało kilkanaście minut później, kiedy Jakub Frączek wykorzystał podanie od wprowadzonego chwilę wcześniej na boisko grającego trenera Cisów, Kamila Pelczara. Napastnik gospodarzy ustalił wynik meczu w doliczonym czasie gry wykorzystując rzut karny i kompletując tym samym hat-tricka.

Cisy dzięki tej wygranej wyprzedziły w tabeli drużynę Przełęczy i awansowały na ósme miejsce w tabeli.

OKS Markiewicza Krosno – ZKS Nafta- Splast Jedlicze

Jedyny remis w tej kolejce padł na boisku w Krośnie, gdzie miejscowy OKS zremisował 1-1 z Naftą Jedlicze.

Drużyna z Krosna zremisowała trzeci mecz z rzędu, i choć podopieczni trenera Roberta Mastaja prezentowali się w tych spotkaniach dobrze, często lepiej od rywali, szwankowała jednak skuteczność przez co nie potrafili oni postawić w tych spotkaniach przysłowiowej „kropki nad i”. Podobnie wyglądał mecz z Naftą, w którym pierwszą część gry można przemilczeć. Niewiele sytuacji i składnych akcji z obu stron z happy endem dla przyjezdnych, którzy na przerwę schodzili prowadząc. Damian Limberger wyprowadził drużynę z Jedlicza na prowadzenie w 42. minucie.

Na drugą połowę gospodarze wyszli jednak wyraźnie odmienieni. Zawodnicy z Krosna przeważali na boisku, jednak Nafta skutecznie kontrowała stwarzając kilka groźnych okazji. Ataki gospodarzy przyniosły efekt w 60. minucie, kiedy Kamil Kukulski strzałem głową po wyrzucie piłki z autu pokonał bramkarza gości. OKS mógł w tym meczu zwyciężyć, jednak w końcówce spotkania Grzegorz Żytniak obronił rzut karny wykonywany przez Erwina Lozano.  

Spotkanie zakończyło się remisem, który obie drużyny zanotowały po raz trzeci w sezonie. W zdecydowanie lepszej sytuacji znajduje się jednak na ten moment Nafta, która oprócz wspomnianych remisów trzykrotnie wygrała.

GKS Zamczysko Odrzykoń – LKS Przełom Besko

Drużyna gości przełamała się po czterech z rzędu meczach bez zwycięstwa i po meczu pełnym emocji pokonała Zamczysko 4-2.

W pierwszej połowie zdecydowanie skuteczniejsi na boisku byli podopieczni trenera Pawła Jaślara. Goście wyszli na prowadzenie w 32. minucie za sprawą trafienia Kamila Kielara. Tuż przed zejściem do szatni prowadzenie dla drużyny Przełomu podwyższył Konrad Kijowski.

W drugiej części meczu Zamczysko zagrało zdecydowanie odważniej, czego efektem były dwa trafienia Kacpra Sokołowskiego w 68. i 72. minucie. W między czasie Jakub Szybka z Beska ukarany został czerwoną kartką.

Wydawało się, że grając w przewadze drużyna z Odrzykonia zdoła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść, jednak to goście w końcówce spotkania zaprezentowali się z kapitalnej strony zdobywając dwie bramki i wygrywając ostatecznie na trudnym terenie 4-2. Najpierw, w 85. minucie trafił Kamil Kielar kompletując dublet w tym spotkaniu, by w doliczonym czasie meczu wynik ustalił Nicolas Almenares.  Przełom przeskoczył po tej wygranej Zamczysko w tabeli. 

Wyniki meczów 9. kolejki:

 

Tabela klasy O Krosno:

 

Czytaj także

Komentarze

Komentarze: 4

Rozwiąż działanie =

Kibic 2022-10-10 23:21:14

Ktoś ma pewne info co do ilości spadających drużyn?

Andrew 2022-10-11 06:25:54

byle by to byli czarnuszki !

D 2022-10-11 09:09:07

Dodajcie Sanokowi remis

Andrew, Andrzejek 2022-10-12 05:17:26

Mamy cię !

Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.

Czytaj następny news zamknij