2022-05-08 20:28:00

Texom Sokół Sieniawa podzielił się punktami w starciu ze "Stalówką"

fot. Damian Kuziora
fot. Damian Kuziora
Texom Sokół Sieniawa podzielił się punktami w spotkaniu ze Stalą Stalowa Wola. Mimo, że bramki w tym spotkaniu nie padły, to okazji z obu stron nie brakowało.

Dla Texom Sokoła Sieniawa każdy punkt jest teraz na wagę złota. W tabeli znajdują się tuż nad strefą spadkową i teoretycznie mają 6 punktów zapasu nad Wisłą Sandomierz, ale liga już nie raz pokazała, że nie można być niczego pewnym. Stal natomiast przeżywa ciężkie chwile. Co prawda w środku tygodnia wygrała z LZS Zdziary w finale Okręgowego Pucharu Polski, ale w lidze zawodzi, a w poprzedniej kolejce przegrała w derbach z odwiecznym rywalem Siarką Tarnobrzeg. Dzisiejsze spotkanie mogło być okazją do zapunktowania.
 
Początek spotkania należał do „zielono-czarnych” już 180 sekund po pierwszym gwizdku swoją okazję miał Daniel Świderski, ale jego strzał przeleciał nad poprzeczką gospodarzy. Pięć minut później napastnik Stali ponownie znalazł się w dogodnej sytuacji, ale ponownie jego strzał okazał się niecelny. Gospodarze odpowiedzieli po kwadransie gry. Zakotłowało się w polu karnym „Stalówki”, ale defensywa jakimś cudem poradziła sobie z oddaleniem gry. Po dosyć mocnym początku, oba zespoły zwolniły tempo gry i zaczęły rozgrywać piłkę. W 33 minucie groźnie zrobiło się pod bramką strzeżoną przez Mikołaja Smyłka, ale uderzenie Oziębły minęło bramkę. Do przerwy kibice nie zobaczyli bramek.
 
Nie tak kibice Stali wyobrażali sobie start drugiej połowy. Już w 54. minucie, drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartką, ukarany został Michał Zięba. Podopieczni Łukasza Surmy przez ponad pół godziny musieli grać w osłabieniu i widać to było w wydarzeniach boiskowych. Gospodarze ruszyli do przodu, a Stal musiała grać mniej odważnie i uważać w tyłach. Piłkarze Sokoła próbowali kilka razy zaskoczyć jeszcze defensywę Stali, ale niestety mimo gry w przewadze, nie udało im się zdobyć upragnionej bramki.
 
Ostatecznie kibice nie zobaczyli dzisiejszego dnia bramek i mecz zakończył się bezbramkowym remisem, z którego nikt nie będzie zadowolony.
 
Texom Sokół Sieniawa:
Pasterczyk – Drelich, Geniec, Feret, Wawryszczuk, Pikiel, Oziębło, Lis, Gdowik, Pisarek, Ochał

Stal Stalowa Wola:
Smyłek – Skrzyniak, Stępniowski (46. Lebioda), Hudzik, Olszewski, Zięba, Kiełbasa (60. Szifer), Stelmach Jopek, Kacprzycki (60. Khorolskyi), Świderski (72. Grabarz).

Czytaj także

Komentarze (20)

Uwaga! Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.