2021-12-02 17:18:00

Zmarł Jerzy Szczeklik. Był trenerem, przyjacielem oraz wiernym kibicem Wisłoki Dębica

fot. Pixabay
fot. Pixabay
Dotarły do nas bardzo smutne informacje. Jak czytamy na oficjalnej stronie Wisłoki Dębica, zmarł Jerzy Szczeklik, były trener, przyjaciel oraz wierny kibic "biało-zielonych".
 
Nie żyje Jerzy Szczeklik, trener, przyjaciel oraz wierny kibic Wisłoki Dębica - czytamy na oficjalnej stronie trzecioligowca. Miał 68 lat. W latach 80-tych i 90-tych był opiekunem grup mlodzieżowych "biało-zielonych". Ponadto pracował jako nauczyciel wychowania fizycznego w Szkole Podstawowej Nr 3 w Dębicy, gdzie współtworzył jedne z pierwszych klas o profilu piłkarskim. Posiadał rozległe kontakty, dzięki którym mógł pozyskiwać środki na rozwój dzieciaków i budowę silnych struktur juniorskich.
 
-Gdybym miał krótko opisać Jurka, to użyłbym słów "Zawsze Wisłoka". Była to niezwykle pozytywna postać w naszej biało-zielonej rodzinie. Oddany klubowi, z wieloma pomysłami, które wyprzedzały czasy, w których pracowaliśmy. Nawet po wyjeździe do USA ciągle sprawdzał i dopytywał co nowego w Wisłoce - powiedział na łamach oficjalnego serwisu klubowego Jan Kasowicz.
 

Czytaj także

Komentarze

Komentarze: 3

Rozwiąż działanie =

KSW 2021-12-02 21:15:04

Smutna wiadomość .Zapamiętam go jako bardzo sympatycznego i miłego człowieka.Był moim nauczycielem w sp 3.Wyrazy wspólczucia dla osób które były z nim blisko.ZOSTANIESZ NA ZAWSZE W NASZEJ PAMĘCI TRENERZE.

Piter73 2021-12-02 23:10:07

Współczucie i kondolencje dla rodziny,najbliższych,świetny trener,wspaniały człowiek stworzony do pracy z młodzieżą i miał z nią dobry kontakt, ciesze się ze jestem z pokolenia które miało przyjemność poznać i trenować u Pana Trenera ,dla wielu z nas ta informacja jest bardzo smutna i taka niespodziewana.Dziękuje za wszystko Panie Trenerze!

Zarówa 2021-12-04 12:03:49

NIE TY i NIE TERAZ !!!
Pustka i smutek pozostaje Przyjacielu z boiska... Graj tam na wiecznie zielonej murawie z Dingo, Ickiem i czekajcie na mnie.

Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.

Czytaj następny news zamknij