2021-10-19 14:30:00

Adam Majewski, trener PGE FKS Stali Mielec: Nastąpił cud, że drugą połowę zagraliśmy na normalnym poziomie

fot. YouTube
fot. YouTube
PGE FKS Stal Mielec pokonała Zagębie Lubin 4-2. Zobaczcie co po tym meczu powiedział Adam Majewski, szkoleniowiec mielczan.
 
- Mam nadzieję, że nie będzie pytań o drugą połowę, bo już nie może być. Natomiast może być pytanie o pierwszą. Tak to wyglądało, bo super rozpoczęliśmy mecz. Strzeliliśmy gola na jeden do zera i myślę, że  poczuliśmy, że będzie lekko, łatwo i przyjemnie. Nagle stanęliśmy, Zagłębie wyrównano po pięknym strzale. Nie ma co ukrywać, że jest analogia do meczu z Cracovią. Zagłębie Lubin zdobyło drugą bramkę i miało jeszcze doskonałą okazję na kolejnego gola. Dwóch graczy biegło na naszego jednego zawodnika i bramkarza. Na szczęście to nie wpadło i skończyła się na nieszczęsna połowa. I co? Nagle nastąpił cud. Cud, że w końcu zagraliśmy drugą połowę na normalnym poziomie - powiedział Adam Majewski po zwycięstwie nad Zagłębiem Lubin.
 
- Oczywiście nie ma co mówić, że graliśmy nie wiadomo jaką piłkę. Czasami gra się słabiej i się wygrywa. Dziś to był taki mecz. Przy słabszej grze decydowały stałe fragmenty. Trzy gole zdobyliśmy po nich. Wiedzieliśmy, że to jest bolączką Zagłębia Lubin. Udało się odwrócić losy spotkania. Szkoda, że nie wpadła bramka z rzutu karnego na pięć. Chcę podziękować zawodnikom za zaangażowanie i charakter. Tego zabrakło w pierwszej połowie, ale w drugiej odsłonie było tego aż za dużo. Dzięki temu wygraliśmy to spotkanie. Dziękuję również kibicom za wsparcie, bo przetrzymaliśmy trudny moment. Trochę przesadzili z tym Ole na koniec, bo za grę nam się nie należało - zakończył opiekun PGE FKS Stali Mielec.
 

Czytaj także

Komentarze

Komentarze: 0

Rozwiąż działanie =

Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.

Czytaj następny news zamknij