2021-01-14 09:36:00

Jarosław Piątkowski: Potraktowali mnie jak szmatę

Jarosław Piątkowski w niemiłej atmosferze pożegnał się z Wisłą Sandomierz. (fot. Radek Kuśmierz)
Jarosław Piątkowski w niemiłej atmosferze pożegnał się z Wisłą Sandomierz. (fot. Radek Kuśmierz)
Jarosław Piątkowski nie będzie grał w Wiśle Sandomierz z powodów pozasportowych. Sam zainteresowany uważa, że klub potraktował go bardzo źle. Odsłaniamy kulisy odejścia ikony z Wisły.
 
Wisła Sandomierz we wtorek 5 stycznia ogłosiła, że z drużyną żegna się Jarosław Piątkowski. 38-latek musi opuścić trzecioligowca z powodów pozasportowych. Zapytaliśmy samego zainteresowanego o co chodzi.
 
 
- Podziękowali mi bez powodu, bo pewna osoba na to naciskała. Wszystko dlatego, że ma ze mną prywatne porachunki. Zostałem potraktowany jak szmata po tym wszystkim co zrobiłem dla tego klubu - mówi nam Piątkowski.
 
Z kim ma zatem porachunki 38-latek? Czy jest to osoba z zarządu trzecioligowca?
 
- Nie jest to nikt z zarządu. Jednak wydaje się, że ta osoba musi mieć cały zarząd "w kieszeni", bo wyrzucili mnie choć jeszcze kilka tygodni wcześniej wiązali ze mną przyszłość - dodaje były już skrzydłowy Wisły Sandomierz.
 
Gdzie teraz trafi były zawodnik między innymi Resovii, Stali Stalowa Wola oraz Karpat Krosno? - Powinno się to wyjaśnić do końca tego tygodnia - kończy Piątkowski.
 
Pochodzący z Klimontowa Jarosław Piątkowski w Wiśle Sandomierz występował od 2014 roku z kilkumiesięczną przerwą na grę w Karpatach Krosno (2015/2016).

Czytaj także

Komentarze

Komentarze: 0

Rozwiąż działanie =

Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.

Czytaj następny news zamknij