2020-06-04 11:12:00

Szymon Grabowski: Mamy nad czym pracować i z czego wyciągać wnioski

Szymon Grabowski był zdenerwowany po stracie punktów przez Apklan Resovię w meczu z Błękitnymi Stargard. (fot. Resovia TV)
Szymon Grabowski był zdenerwowany po stracie punktów przez Apklan Resovię w meczu z Błękitnymi Stargard. (fot. Resovia TV)
Apklan Resovia zaledwie zremisowała z Błękitnymi Stargard 1-1 na własnym stadionie. Zobaczcie co po meczu miał do powiedzenia opiekun "Pasiaków", Szymon Grabowski.
 
- Nie poszło to spotkanie po naszej myśli, bo chcieliśmy je wygrać i dobrze zainaugurować te rozgrywki. Nie wyszło nam to i poniekąd znamy odpowiedź dlaczego tak się stało. Zdawaliśmy sobie sprawę, że będą ciężkie momenty z racji tej rozłąki i przygotowań. Nie myśleliśmy jednak, że tych złych momentów będzie aż tak dużo. Mamy nad czym pracować i z czego wyciągać wnioski, bo tak prezentować się na boisku, w pewnych oczywiście momentach, nie możemy i to zawodnikom przekazałem - powiedział na konferencji prasowej po meczu z Błękitnymi StargardSzymon Grabowski.
 
- Doceniamy klasę rywala, bo Stargard jest bardzo groźnym zespołem z bardzo dobrą ekipą, szczególnie w przodzie z mocnymi napastnikami i bardzo dobrymi pomocnikami. To było widać, bo każdy ich kontratak był dla nas bardzo groźny. Natomiast wiedzieliśmy, że ich linia obrony nie prezentuje aż takiego poziomu i to mieliśmy wykorzystać. Nie wykorzystaliśmy, bo nie wykorzystywaliśmy naszych sytuacji, a nie wykorzystywaliśmy ich, bo pewnie nie byliśmy do konca przygotowani i zdeterminowani do tego, aby strzelać bramki. Myślę, że wynik 1-1 jest sprawiedliwy - kontynuuje opiekun Apklan Resovii.
 
Czy zawiodła głowa czy coś innego? - Myślę, że głównie głowa nas dzisiaj zawiodła, bo nie można się tak zachowywać jeśli chce się grać w piłkę na wyższym poziomie. Jeżeli mamy sytaucje, które mamy strzelać, a było ich dwie lub trzy to trzeba to zrobić. Jeżeli mamy zagrać prostą piłkę to ona musi być tak zagrana, żeby nie przejął jej przeciwnik. W tym meczu robiliśmy błędy niewytłumaczalne. One tylko napędzały rywala - mówi dalej Grabowski.
 
- Nie jestem zadowolny z fragmentów. Pewnie ten mecz nie wyglądał tak źle, jaki jest mój odbiór. Chcieliśmy ten mecz wygrać i stąd moje zdenerwowanie. Nie narzekam, że jest mało czasu do kolejnego meczu, bo każdy zespół ma go tyle samo. Wszyscy wiedzieliśmy, że tak będzie. Jestem przekonany, że wyciągniemy wnioski i Elblągu będziemy prezentować tak dobrze, jak w meczu z Błękitnymi tylko fragmentami - zakonczył Szymon Grabowski.
 
Cała konferencja dostępna tutaj

Czytaj także

Komentarze

Komentarze: 10

Rozwiąż działanie =

Ferdynand 2020-06-04 11:39:45

Pan Smola niby to taki dziennikarz akademickiego radia, a tak naprawdę to chyba najlepszy rzecznik prasowy Resovii :) Dobry zajawkowicz.

~anonim 2020-06-04 11:53:43

Co jak co w Polsce trenerzy pracuja bardzo krótko no ale Pan Grabowski już jest w Resovi od 2017 i do tej pory oceniam jego prace na 5

gosiek 2020-06-04 12:49:49

Podniecacie sie jakim osiedlowym klubikiem z klepiskiem i zardzewiałym płotem dookoła.? Dajcie juz spokój z tą zapyziałą resowia.. Nawet jakby awansowali do ligi mistrzów to i tak na zawsze pozostanie osiedlowym klubikiem z zardzewiałym płotem i klepiskiem .Tylko dwa kluby na Podkarpaciu sie liczą.Stal Mielec i Stal Stalowa Wola.Nawet jakby grali w A klasie.

Do gosiek 2020-06-04 15:26:11

Wstawaj zesrałeś się

obserwator 2020-06-04 16:08:52

za póżno na pracę trzeba było wcześniej trenować ,teraz mecze co 3 dni

abraxas 2020-06-04 16:34:36

Widać braki kondycyjne.

Chmielu 2020-06-04 17:01:04

100 lat gracie chu.a macie!

Mscislaw Frankowski 2020-06-04 18:29:31

Graba won z Resovii obludniku.

Stan 2020-06-04 20:52:57

Luz Panie trenerze mecz ładny po tak długiej przerwie. Będzie dobrze.

Do chmiela.. 2020-06-05 08:12:29

wy macie..kupowane mecze i awanse. Jest sie z czego cieszyć.

Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.

Czytaj następny news zamknij