2013-10-22 11:52:01

Problemy w Stali Sanok. Trener i główny sponsor odeszli

Po ostrej krytyce ze strony kibiców trener Marcin Gabor odszedł ze Stali Sanok. Ze współpracy z klubem zrezygnował także Jakub Gruszecki, jeden z głównych sponsorów.
 
Nad trzecioligową Stalą Sanok ponownie zebrały się czarne chmury. Po kompromitującej porażce z Chełmianką kibice głośno wyrażali swoje niezadowolenie.
 
Dostało się przede wszystkim trenerowi Marcinowi Gaborowi i założycielowi Stal Business Club Jakubowi Gruszeckiemu, który był także jednym z głównych sponsorów klubu. Obaj zapowiedzieli, że odchodzą.
 
- Ciężko pracowałem z całą rodziną na każdą złotówkę dla klubu za co zostałem zwyzywany od chu..., stałem się wrogiem dla wielu osób. W związku z tak negatywnym odbiorem, z jakim się spotkaliśmy, wspólnie podjęliśmy decyzję o zakończeniu współpracy z klubem - napisał w specjalnym oświadczeniu Gruszecki.
 
Mocno dotknięty ostrą krytyką kibiców poczuł się również trener Marcin Gabor. - To szokująca sytuacja. Nigdy nie spotkało mnie coś takiego.
 
Nowy szkoleniowiec przedstawił wprawdzie długofalową koncepcję budowy nowej drużyny i zapowiadał, że zakładane efekty przyjdą po 2-3 latach, ale kibice szybko stracili cierpliwość.
 
Trudno im się dziwić, bo w ostatnich trzech meczach sanoczanie nie zdobyli ani jednego punktu. Mało tego - nie strzelili nawet gola, tracąc przy tym aż 12. Poza wyrównanym pojedynkiem z Resovią zostawili po sobie bardzo złe wrażenie.
 
Bilans Marcina Gabora w Stali Sanok:
 
Na obecną chwilę sytuacja wygląda bardzo źle. Nie wiadomo, kto zagra, ani kto poprowadzi Stal w najbliższym ligowym pojedynku z Polonią Przemyśl. Miejmy nadzieję, że klub "dogra" rundę jesienną do końca i w przerwie zimowej zdoła choć częściowo poradzić sobie z problemami.
 
źródło: stalsanok.com.pl

Czytaj także

Komentarze (7)

Uwaga! Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.