2025-12-13 14:20:06

Jacek Klimek: Wszyscy zawalili. Prezes, sztab, piłkarze – odpowiedzialność biorę na siebie

Jacek Klimek podsumował jesień Stali Mielec (fot. FKS Stal Mielec)
Jacek Klimek podsumował jesień Stali Mielec (fot. FKS Stal Mielec)
„Runda na totalną dwóję”. Prezes Stali Mielec, Jacek Klimek bez uników ocenił jesień w wykonaniu Stali w 1. lidze podczas konferencji prasowej.
 
Stal Mielec zakończyła rundę jesienną Betclic 1. Ligi na przedostatnim miejscu w tabeli, a konferencja prasowa z udziałem prezesa Jacka Klimka była jedną z najmocniejszych i najbardziej szczerych w ostatnich latach. Prezes klubu już na wstępie wystawił drużynie i całemu pionowi sportowemu jednoznaczną ocenę. – Runda na totalną dwóję. Jesteśmy na przedostatnim miejscu. Do miejsca gwarantującego utrzymanie mamy cztery punkty, do kolejnej drużyny siedem, więc czeka nas heroiczny bój i wielka niewiadoma – mówił.
 
Jak podkreślał, odpowiedzialność nie spada na jedną osobę. – Ja jestem prezesem i biorę to na siebie, ale trzeba jasno powiedzieć: wszyscy zawalili. Sztab zawalił, piłkarze zawalili, prezes zawalił. Ocena jest bardzo negatywna. Spadliśmy z ekstraklasy i nie mamy się czym pochwalić.

Klimek oddzielił kwestie sportowe od finansowych

Prezes Stali wyraźnie oddzielał jednak kwestie sportowe od finansowych, podkreślając, że sytuacja ekonomiczna klubu jest stabilna. – Stan finansowy klubu jest bardzo bezpieczny. Mamy środki zagwarantowane do czerwca 2026 roku. Nie mamy żadnych zaległości – ani wobec piłkarzy, ani wobec urzędu skarbowego czy ZUS-u. Piłkarze mają wszystko wypłacone w normie i będą mieli płacone zgodnie z kontraktami. Oceniam zarządzanie finansowe na bardzo dużym poziomie – zaznaczał.

W tym kontekście odniósł się również do rozmów dotyczących sprzedaży klubu. – Rozmawiamy z dwoma polskimi firmami. Wszystko jest otwarte i zapraszamy do negocjacji. Nie mamy długów, mamy poduszkę finansową wygenerowaną z transferów. Jesteśmy bardzo ciekawym kąskiem na rynku sportowym – mówił, dodając: – Jeżeli ktoś przyjdzie i pokaże plan oraz wizję na co najmniej trzy lata, to akcje dostanie za kwotę symboliczną. Nie trzeba inwestować w akcjewystarczy plan.

Transfery i zmiany funkcji w klubie. Klimek będzie dyrektorem sportowym Stali

Zimą w Stali Mielec ma dojść do wyraźnych zmian kadrowych, choć prezes podkreślał, że nie chodzi o kosztowne transfery. – Będzie sporo ruchów kadrowych, zarówno w sztabie, jak i w drużynie. Zrobimy wszystko, żeby się utrzymać. Nie będziemy kupować piłkarzy, ale na rynku jest bardzo wielu zawodników bez kontraktów i na nich będziemy patrzeć – zapowiedział.

Kluczową decyzją personalną jest jednak objęcie przez Jacka Klimka funkcji dyrektora sportowego. – Z dniem 7 stycznia obejmuję również stanowisko dyrektora sportowego. Chcę zakończyć szum medialny: gdy wygrywamy, chwali się sztab, a gdy przegrywamy, winny jest tylko prezes. Teraz biorę pełną odpowiedzialność – zarówno za porażki, jak i ewentualne sukcesy. Do 30 czerwca będę pełnił tę funkcję i klub nie poniesie z tego tytułu żadnych dodatkowych kosztów.

1.liga okazała się nie do końca łaskawa

Prezes Stali nie był zaskoczony trudami rywalizacji w 1. lidze i przestrzegał przed prostymi ocenami. – Nie jestem zaskoczony. Znam historię klubów, które po spadku z ekstraklasy kończyły w drugiej czy trzeciej lidze. To bardzo ciężka liga, zarówno sportowo, jak i finansowo. Pięć zespołów z tej ligi bez problemu poradziłoby sobie z utrzymaniem w ekstraklasie – mówił. Mimo fatalnej sytuacji w tabeli nie traci jednak wiary w utrzymanie.

-Zostało 14 kolejek, brakuje około 20 punktów. Wszystko zweryfikuje 20 maja. Ta liga widziała drużyny z 9 punktami, które się utrzymały, i takie z 28 punktami, które spadły. Wierzymy, że się utrzymamy i że wygramy nie siedem, a przynajmniej jeden mecz więcej – podkreślał, dodając, że nie zamierza masowo pozbywać się zawodników. – Wierzę w tych chłopaków. Powiedziałem im, żeby odpoczęli, wrócili z czystymi głowami i mocno powalczyli o pozostanie w lidze.

Na zakończenie Klimek odniósł się do postulatów, by „postawić wszystko na jedną kartę” i za wszelką cenę ratować ligowy byt. – Nie zaryzykuję ruchami, które mogą doprowadzić do upadłości klubu. Urodziłem się w tym mieście, w tym klubie się wychowałem i jestem ostatni, który doprowadziłby Stal Mielec do bankructwa. Dyscyplina będzie, ale nie kosztem przyszłości klubu – zakończył.

Pełny zapis konferencji prasowej z udziałem prezesa Jacka Klimka dostępny jest na oficjalnym kanale YouTube Stali Mielec.

Czytaj także

Komentarze (2)

Uwaga! Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.