2025-11-29 16:23:00

PlusLiga: Asseco Resovia nie dała szans PGE GiEK Skrze Bełchatów

Fot. Monika Pliś.
Fot. Monika Pliś.
Trzech setów potrzebowała Asseco Resovia by w hicie 9. kolejki PlusLigi pokonać PGE GiEK Skrę Bełchatów. Było to siódme z rzędu zwycięstwo rzeszowian nad dziewięciokrotnymi mistrzami Polski i szóste odniesione do zera. 
 
Spotkania rzeszowian z dziewięciokrotnymi mistrzami Polski od dawna elektryzowały kibiców. Nie inaczej było w sobotnie popołudniu w hali im. Jana Strzelczyka, gdzie zmierzyły się ze sobą szóstą z trzecią drużyną tabeli.

Asseco Resovia pewnie zgarnęła premierowego seta

Już pierwsze piłki podniosły temperaturę rywalizacji. Długą wymianę, w której nie brakowało spektakularnych obron zakończył pewnym atakiem Michał Szalacha, a po chwili efektowny blok Karola Butryna dał dwupunktowe prowadzenie gospodarzom.
 
Z czasem rzeszowianie coraz lepiej poczynali sobie na lewym skrzydle. Skutecznie kiwał Artur Szalpuk, do mocnych uderzeń asa serwisowego dołożył Klemen Cebulj i przy stanie 10-14 o czas poprosił Krzysztof Stelmach.
 
Słoweniec potwierdził swoją dobrą dyspozycję w kolejnych minutach, zamieniając na punkty kolejne kontrataki. Bełchatowskiego libero ustrzelił zagrywką Danny Demyanenko i stało się jasne, że inaugracyjna odsłona padnie łupem "Pasiaków". Tak też się stało, miejscowi trumfowali do 16. 

Rzeszowianie przełamali Skrę w końcówce  

Na drugą partię w szeregach gości pojawił się Zouheir El Graoui, zastępując Daniela Chiţigoia. Po wyrównanym początku Asseco Resovia odskoczyła na 11-8 za sprawą Karola Butryna, który najpierw popisał się techniczym atakiem, by następnie zatrzymać swojego vis-a-vis.
 
Uwagi bełchatowskiego trenera przyniosły efekt i po chwili jego zawodnicy doprowadzili do remisu. Bartłomiej Lemański zamienił na punkt piłkę przechodzącą, zagrywką trafił Arkadiusz Żakieta i zrobiło się remisowo.
 
Przyjezdni przejęli inicjatywę i gdy asa serwisowego na 19-17 posłał Grzegorz Łomacz, w krótkim czasie obie przerwy wykorzystał Massimo Botti. "Pasiaki" mogły jednak liczyć na Danny'ego Demyanenko. Kanadyjczyk wygrał pojedynek z Michałem Szalachą, po chwili przedarł się przez blok rywali, dzięki czemu to rzeszowianie wrócili na prowadzenie. 
 
W zaciętej końcówce górą okazała się Resovia. W obronie jak w ukropie uwijali się Erik Shoji do spółki z Pawłem Zatorskim, zaś decydujące słowo należało do Mateusza Poręby, który zablokował Żakietę, ustalając wynik na 25-22. Na ciepłe słowa zasługiwał atak po rzeszowskiej stronie: Marcin Janusz tak dyrygował poczynaniami swoich kolegów, że ci wykręcili ponad 60% skuteczności. 

Resovia postawiła kropkę nad i w trzeciej odsłonie 

Resoviacy nie zwolnili tempa po zmianie stron. Przeciwnicy mieli spore problemy z odbiorem zagrywki Karola Butryna i gospodarze odskoczyli na 7-3. Następnie jedni i drudzy notowali kilkupunktowe serie, nie przeszkodziło to jednak Pasiakom trzymać bezpieczny dystans, gdy Artur Szalpuk zaserwował nie do odbioru na 15-9.
 
Kilka minut później koncert za linią 9. metra dał Karol Butryn i tylko kataklizm mógł odebrać zwycięstwo rzeszowianom. W ataku zapunktował Marcin Janusz i oba zespoły dzieliło 10 oczek, 21-11. Wyraźnie rozbici rywale stracili ochotę do gry a świetny występ miejscowych podsumował Klemen Cebulj ustalając wynik na 25-14 uderzeniem z szóstej strefy. Statuetkę MVP otrzymał właśnie słoweński przyjmujący.

Asseco Resovia Rzeszów - PGE GiEK Skra Bełchatów 3-0 (25-16, 25-22, 25-14)

Asseco Resovia RzeszówMarcin Janusz (1), Artur Szalpuk (9), Danny Demyanenko (10), Karol Butryn (12), Klemen Cebulj (17), Mateusz Poręba (7), Erik Shoji (libero) oraz Paweł Zatorski.
PGE GiEK Skra Bełchatów: Grzegorz Łomacz (1), Antoine Pothron (8), Michał Szalacha (3), Arkadiusz Żakieta (8), Daniel Chiţigoi (1), Bartłomiej Lemański (5), Kamil Szymura (libero) oraz Maksym Kędzierski (libero), Kamil Szymendera, Bartosz Krzysiek (3), Kajetan Kubicki, Zouheir El Graoui (5), Mateusz Nowak.
 
Sędziowie: Wojciech Maroszek, Marcin Weiner.
Widzów: 3500.

Komentarze

Uwaga! Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.