Od pierwszych minut meczu piłkarze Stali Łańcut ruszyli do ataku, spychając beniaminka z Przemyśla do defensywy. Już w początkowej fazie stworzyli sobie kilka dobrych sytuacji, jednak dobrze dysponowany bramkarz gości skutecznie zatrzymywał kolejne uderzenia. W końcu, w 15. minucie, Paweł Piątek otworzył wynik spotkania, wykorzystując pierwszą poważną okazję swojego zespołu.
Polonia wyrównała po rzucie karnym
Stracony gol sprawił, że Stal musiała szukać nowych rozwiązań. Polonia grała konsekwentnie w obronie, skutecznie utrudniając łańcucianom przedostanie się pod bramkę. Spotkanie toczyło się w szybkim tempie, a żadna ze stron nie chciała odpuścić. Kibice mogli odnieść wrażenie, że rywalizacja zakończy się remisem, bo coraz częściej brakowało klarownych sytuacji bramkowych.
Gol Pawła Piątka na wagę zwycięstwa
Kolejnym sprawdzianem dla podopiecznych z Łańcuta będzie wyjazdowe starcie w Boguchwale. Tam rywalizacja zapowiada się niezwykle ciekawie, bo przeciwnik także prezentuje solidną formę. Jeśli Stal zdoła podtrzymać zwycięską serię, umocni swoją pozycję w ligowej tabeli i jeszcze mocniej zaakcentuje aspiracje do walki o najwyższe cele w tym sezonie.
1-0 Paweł Piątek (15)
1-1 Krystian Kazek (23-karny)
2-1 Paweł Piątek (89)
Polonia Przemyśl: Palko - Łazor, Demski, Koptyński, Zanko, Babieczko (46. Walczyszewski), Kazek, Wanat, Gierczak, Borysławski (85. Gierlach) Płocica
Sędziował: Albin Kijowski (Krosno).