Już w 20. minucie wynik otworzył Paweł Kruła z Błażowianki Błażowa, wykorzystując dobre podanie kolegi z zespołu i pewnym strzałem pokonał bramkarza gospodarzy. Ten sam zawodnik niecałe dziesięć minut później ponownie wpisał się na listę strzelców, podwyższając prowadzenie Błażowianki na 2-0. Wisłok Wiśniowa próbował odpowiedzieć, jednak w pierwszej połowie brakowało mu dokładności pod bramką rywala.
Błażowianka Błażowa mimo gola samobójczego parła do przodu
Po zmianie stron gospodarze starali się złapać kontakt. Udało się to w 70. minucie, kiedy po niefortunnej interwencji obrońcy gości padła bramka samobójcza. Gol na 1-2 chwilowo ożywił Wisłok, ale było to złudne wrażenie.
Nadzieje gospodarzy rozwiał jednak Mateusz Babiarz, który w 80. minucie skutecznie zakończył szybką akcję Błażowianki i ustalił wynik meczu na 3-1 dla gości. Do końca spotkania wynik nie uległ już zmianie, a drużyna z Błażowej mogła cieszyć się z zasłużonej wygranej.
0-1 Paweł Kruła (20)
0-2 Paweł Kruła (28)
1-2 gol samonójczy (70)
1-3 Mateusz Babiarz (80)
Wisłok: Szurlej, Koczela, Fryc, Szymański, Gil, Czelny, Taiguer, Stopa, Król, Czarnik, Baharou.