- Powiem szczerze, że w najczarniejszych snach nie przypuszczałem, że ten mecz się zakończy takim wynikiem- mówił Mirosław Hajdo po porażce 0-9 z Siarką Tarnobrzeg.
W swoim debiucie na ławce trenerskiej Wiślan Skawina, Mirosław Hajdo musiał przełknąć gorzką pigułkę – jego zespół przegrał aż 0-9 z Siarką Tarnobrzeg.
- Gratuluję Darkowi oczywiście zasłużonego zwycięstwa. Myślę, że tu nie ma o czym mówić. W dzisiejszym meczu poziom prezentowany przez Siarkę to nie był nasz poziom. Tylko dwa albo trzy razy wyższy - mówił Mirosław Hajdo.
- Powiem szczerze, że w najczarniejszych snach nie przypuszczałem, że ten mecz się zakończy takim wynikiem. Oczywiście nie mogę odmówić ambicji moim chłopakom, ale ta bramka na 4-0 praktycznie zamknęła mecz.
- Ciężko coś powiedzieć po takim meczu. Jeszcze w życiu, w swojej przygodzie z trenerką nie przegrałem w takim w wymiarze. Także na pewno jest nad czym pracować i teraz nasza rola jest taka, że dotrzeć do tych chłopaków i uświadomić im, że oni potrafią grać. Musimy dużo zmienić, żeby to wszystko ruszyło w dobrym kierunku - dodał szkoleniowiec Wiślan Skawina.
▶
Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.