Na zdjęciu Michał Czarny (fot. Daria Misiaszek/ Wisłoka Dębica)
- Zostały jeszcze trzy mecze do końca, dwa mamy u siebie i trzeba do końca zdobyć jak najwięcej punktów. Powstaje tutaj super trybuna, więc myślę, że robimy bardzo dobry wynik sportowy i za tym wynikiem sportowym pójdzie też coraz wyższa organizacja klubu- powiedział nam po meczu z KS Wiązownica Michał Czarny.
- Wygrywacie dzisiaj 2-0 z KS Wiązownica. Jaki to był mecz z Twojej perspektywy?
- Myślę, że w pierwszej połowie już mogliśmy zamknąć. Mieliśmy bramkę po rzucie karnym i wychodziliśmy z kontrą czy to czterech na dwóch, czy trzech na dwóch, więc mogliśmy ten mecz po prostu szybciej zamknąć i byłby trochę spokojniejszy.
Wiązownica później taka przypadkowa sytuacja, rzut karny. Na szczęście nasz bramkarz super się zachował, bardzo nam pomógł w tej sytuacji. No i w drugiej połowie myślę, że strzeliliśmy tę bramkę i ten mecz już był pod kontrolą.
- Michał, wróciłeś po kilku latach grania w wyższych ligach, czasem bywało też Podkarpacie. Jak oceniasz poziom 3 ligi gr. IV? Wisłoka Dębica jest trochę rewelacją tych rozgrywek, bo nie licząc kilku wpadek jak chociażby z Połańcem to gracie solidnie i solidnie punktujecie.
- No tak, tak jak Pan wrócił do tego meczu z Połańcem to na pewno szkoda, bo myślę, że troszeczkę zagotowała nam się głowa i przy 0-0 chcieliśmy wszyscy strzelać bramki, bo były ku temu sytuacje, ale nic nie wpadało i Połaniec nas kontrował.
Co do obecnej sytuacji, myślę, że 25 punktów po 14 kolejkach to jest bardzo dobry wynik. Zostały jeszcze trzy mecze do końca, dwa mamy u siebie i trzeba do końca zdobyć jak najwięcej punktów. Powstaje tutaj super trybuna, więc myślę, że robimy bardzo dobry wynik sportowy i za tym wynikiem sportowym pójdzie też coraz wyższa organizacja klubu.
- . A jak oceniasz poziom tej ligi?
-Trochę czasu minęło odkąd wyjechałem z Podkarpacia. Ta trzecia liga na pewno taktycznie lepiej wygląda. Jest dużo zawodników, którzy po prostu grali w wyższych ligach i schodzą do tej ligi, więc poziom jest wysoki.
Są tutaj drużyny typu Sandecja, która ma bardzo mocny personalnie skład, Siarka Tarnobrzeg czy Avia Świdnik, które myślę, że spokojnie jakby awansowały do drugiej ligi, no to po prostu by tam walczyły.
- Czym skusiła Cię Wisłoka Dębica, bo każdy myślał, że jak wrócisz, to do Lubaczowa, skąd pochodzisz, a Ty jednak wybrałeś Wisłokę. Czym włodarze zachęcili Cię do tego, żebyś tutaj grał?
- Po pierwsze, to na co dzień mieszkam w Niepołomicach, tam już na pewno się osiedlę z rodzinką, więc lokalizacyjnie Dębica jest dla mnie dobrze położona, bo mam dobry dojazd tutaj.
Przyjechałem na rozmowy, trener, czy to dyrektor sportowy Bieszczad przedstawili mi plan, taki w miarę długofalowy. Tak jak powiedziałem wcześniej, powstaje ta trybuna. No i na pewno fajnie będzie tutaj zrobić jakiś dobry wynik sportowy i mam nadzieję, że tak się stanie.
- Na koniec zapytam jeszcze o Gwardię Koszalin. Czy tam jest wszystko uregulowane, czy dalej są jakieś zaległości?
- Jakieś tam zaległości jeszcze są, ale nie mogę tam złego słowa powiedzieć o prezesie Burzaku, bo cały czas się stara i jakoś to wszystko powoli spłaca. Życzę Gwardii jak najlepiej, no bo duży klub, szkoda, że tak się to wszystko potoczyło, no ale, tak to wygląda w piłce nożnej.
Rozmawiał Maciej Decowski-Niemiec
Czytaj także
2024-10-26 20:26
WIDEO: Wisłoka Dębica - KS Wiązownica 2-0 [BRAMKI]
Komentarze (20)
⚠
Uwaga!
Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.