2024-03-19 19:33:22

Asseco Resovia pokonała SVG Lüneburg i przeszła do historii!

Fot. @justus.fotos/www.assecoresovia.pl
Fot. @justus.fotos/www.assecoresovia.pl
Dwa sety były potrzebne Asseco Resovii by "postawić kropkę nad i" w rozgrywkach o Puchar CEV. Po niezwykle zaciętej pierwszej partii, która rozstrzygnęła się po grze na przewagi, w drugiej rzeszowianie przełamali opór rywali i mogli cieszyć się z pierwszego europejskiego trofeum w klubowej gablocie. 
 
Początek rywalizacji był bardzo zaskakujący. Skazywani na pożarcie Niemcy zaprezentowali to co mają najlepszego- ofiarną grę w obronie i po uderzeniu Erik Röhrsa objęli prowadzenie 7-6. Przyjezdni poszli za ciosem i gdy „głową zagrał” Xander Ketrzynski, było już 13-10. 

Udany pościg Resovii

Giampaolo Medei wziął przerwę przy stanie 14-16, co w krótkim czasie wytrąciło z rytmu rywali. Dwa niecelne ataki sprawiły, że tym razem to Stefan Hubner poprosił o czas, gdy rzeszowianie złapali kontakt, 17-18. Eksplozję radości wywołał blok Karola Kłosa, po którym gospodarze doprowadzili do wyrównania po 20. Doszło do zaciętej końcówki, w niej decydujący cios zadał Jakub Kochanowski blokując atakującego SVG. 

Stephen Boyer poprowadził Resovię do zwycięstwa w drugiej odsłonie

Pomimo porażki w inauguracyjnej partii, goście w dalszym ciągu utrzymywali dobry poziom. W boisko nie trafił Boyer i na tablicy wyników zrobiło się 8-5 dla SVG. Po chwili Francuz już się nie pomylił, do tego zatrzymał Mohwinkela i lepsze o jedno oczko były „Pasy”, 10-9. Mistrz olimpijski napędził grę swojego zespołu atakując w pierwszy metr i przy stanie 14-12 trener gości poprosił o czas.
 
Był to decydujący moment dla losów całego dwumeczu. Krok po kroku rzeszowianie powiększali przewagę, rywale byli bezradni wobec zagrywek Fabiana Drzyzgi, po których było już 21-16. Ostatnie piłki to popis rzeszowskich środkowych, którzy całkowicie zdominowali grę na siatce. Tak padł zresztą najważniejszy punkt w kontekście całego dwumeczu- Kłos zablokował przeciwnika i utonął w objęciach kolegów. 
 
To stało się faktem: ASSECO RESOVIA RZESZÓW ZDOBYŁA PUCHAR CEV 2023/24! 

Gospodarze przypieczętowali triumf w trzeciej odsłonie  

W trzecim secie obaj szkoleniowcy dali grę rezerwowym, przez co temperatura na parkiecie wyraźnie spadła. Goście nie dawali za wygraną i byli na czele przez dłuższy czas. Aż wreszcie na zagrywce pojawił się Adrian Staszewski i miejscowi wyszli na prowadzenie, 20-19. Ostatnie piłki to show w wykonaniu Klemena Cebulja i Bartłomieja Mordyla, po którym gospodarze zamknęli mecz w trzech setach, wygrywając do 22.
 
YouTube Thumbnail
Play

Asseco Resovia Rzeszów - SVG Lüneburg 3-0 (27-25, 25-18, 25-22)

Asseco Resovia Rzeszów: Fabian Drzyzga, Yacine Louati, Jakub Kochanowski, Stephen Boyer, Torey DeFalco, Karol Kłos, Paweł Zatorski (L) oraz Łukasz Kozub, Klemen Cebulj, Jakub Bucki, Miłosz Wróbel, Bartłomiej Mordyl, Adrian Staszewski, Michał Potera (L). 
SVG Lüneburg: Maxwell Elgert, Theo Mohwinkel, Jesse Elser, Matthew Knigge, Xander Ketrzynski, Erik Röhrs, Joscha Kunstmann, Gage Worsley (L) oraz Hannes Gerken, Yann Böhme, Matthew Sliwinski, Blake Lesson,William Elser. 

Czytaj także

Komentarze (18)

Uwaga! Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.