fot. Radek Kuśmierz
- Kompletnie nie wiem, co tutaj się w Krośnie dzieje. Kiedyś tu był stół, a teraz to boisko jest tragiczne. Nie da się tutaj grać w piłkę- mówił po meczu z Karpatami Krosno trener Dariusz Kantor.
- Co możemy powiedzieć po takim meczu? Mnóstwo sytuacji, dwie poprzeczki, kontrola przez 90. minut. Straciliśmy tutaj dwa punkty- rozpoczął opiekun Siarki Tarnobrzeg.
- Gratuluję gospodarzom, bo swoją determinacją, dobrą obroną pola karnego zdobyli ten punkt. Kompletnie nie wiem, co tutaj się w Krośnie dzieje. Kiedyś tu był stół, a teraz to boisko jest tragiczne. Nie da się tutaj grać w piłkę. Chwała moim chłopakom, że potrafili sobie na takim dramatycznym boisku wykreować tyle sytuacji.
- Determinacja, charakter i szczęście pozwoliły Karpatom zdobyć ten punkt. My patrzymy przed siebie. Teraz mamy zaległy mecz ze Świdniczanką i będziemy chcieli się odkuć- dodał Dariusz Kantor.