fot. P. Golonka/ Resovia
- Powiedzieliśmy sobie dużo słów w szatni, a sztab przeprowadził zmiany. Chcieliśmy grać cierpliwie i finalnie cieszymy się z trzech punktów- mówił po meczu z Termalicą Bartłomiej Wasiluk w wywiadzie udzielonym mediom klubowym.
- Mecz idealnie nam się ułożył, bo graliśmy w przewadze dwóch zawodników i jedyne czego nam zabrakło to cierpliwości. Chcieliśmy za szybko i nam to nie wychodziło. Termalica już od 25. minuty grała na czas, więc im to wszystko było na rękę. Straciliśmy bramkę po kontrze, gdzie to jest niebywałe grając w ośmiu. Powiedzieliśmy sobie w szatni bardzo dużo słów i w drugą połowę weszliśmy odmienieni- mówił Bartłomiej Wasiluk.
- Cieszę się bardzo, bo była to bramka na 2-1 i złapaliśmy troszeczkę oddechu. Musieliśmy strzelić jeszcze trzecią, żeby być już do końca meczu spokojnym. Powiedzieliśmy sobie dużo słów w szatni, sztab przeprowadził zmiany. Chcieliśmy grać cierpliwie i finalnie cieszymy się z trzech punktów- dodał pomocnik Resovii.
Zobaczcie całą rozmowę dla Resovia TV: