Ligowe ostatki. Stal Mielec zmierzy się z Piastem Gliwice [ZAPOWIEDŹ]

fot. Kamila Bik

Seria trzech meczów bez porażki piłkarzy PGE FKS Stal Mielec, tydzień temu pokazana siła charakteru w Krakowie, a przed nimi ostatni wyjazd w tym roku. Już jutro zespół Kamila Kieresia zmierzy się z Piastem Gliwice.

Piłkarze Stali Mielec w ostatniej kolejce mimo tego, że przegrywali do 85. minuty 0-2 z Cracovią wyszarpali remis z podopiecznymi Jacka Zielińskiego i w niezłych humorach przystąpią do poniedziałkowego starcia z Piastem Gliwice. Duża w tym zasługa Kaia Meriluoto, który w starciu w Krakowie dał kapitalną zmianę.

Dobre nastroje panują również w Gliwicach. Podopieczni Aleksandara Vukovica w ostatniej kolejce nieco zaskakująco ograli na wyjeździe Lecha Poznań. Piłkarze ze Śląska przerwali tym samym serię sześciu kolejnych remisów w lidze.

Kamil Kiereś: Ostatni mecz w tym roku chcemy zakończyć zwycięstwem

- Drużyna Piasta Gliwice jest bardzo dobrze zorganizowaną drużyną pod kątem organizacji gry, bardzo konsekwentna, bardzo trudna do ogrania, charakterna i często stosuje wysoki pressing. My natomiast od trzech kolejek jesteśmy niepokonani i ostatni mecz w tym roku chcemy zakończyć zwycięstwem – powiedział na konferencji przedmeczowej szkoleniowiec Mielczan – Kamil Kiereś.

Z powagi poniedziałkowego starcia zdaje sobie sprawę także opiekun Gliwiczan: - Mecz ze Stalą Mielec jest dla nas bardzo ważny i dużo może zmienić. To czy będziemy mieli 21 punktów, czy 24 punkty na koniec rundy jest w tej chwili olbrzymią różnicą - mówi Aleksandar Vuković.

Mecz Piasta Gliwice ze Stalą Mielec w poniedziałek o godz. 19.

Mecz ten będzie rewanżem za starcie z drugiej kolejki bieżącego sezonu, które zakończyło się bezbramkowo. Stadion Piasta to jeden z niewielu terenów, który nie został jeszcze zdobyty przez Mielczan po powrocie do ekstraklasy. Z trzech meczów wyjazdowych na stadionie przy ulicy Okrzei biało-niebiescy przywieźli do tej pory tylko jeden punkt.

Spotkanie odbędzie się już jutro o godzinie 19:00 na stadionie w Gliwicach. Mecz będziecie mogli słuchać na naszym kanale YouTube, gdzie jak zwykle spotkanie zrelacjonuje Marcel Kowalczuk.