fot. Daria Misiaszek/archiwum
Wisłoka Dębica zremisowała na wyjeździe z Unią Tarnów 1-1. Obie bramki w tym spotkaniu padły po rzutach karnych.
Spotkanie znakomicie rozpoczęło się dla gospodarzy. Już w 7. minucie arbiter wskazał na wapno, a skutecznym egzekutorem jedenastki okazał się Piotr Łazarz, który wyprowadził Unię Tarnów na prowadzenie.
Wisłoka Dębica odpowiedziała w 28. minucie. Tym razem jedenastkę dla przyjezdnych wywalczył Łukasz Siedlik, a karnego na bramkę zamienił Kacper Maik. Przez pierwsze 45-minut to gospodarze wypracowali sobie więcej sytuacji podbramkowych, jednak brakowało im skuteczności i nie potrafili udokumentować swojej przewagi.
Po zmianie stron gra Wisłoki Dębica nieco się ożywiła i w doliczonym czasie gry mogła rozstrzygnąć spotkanie na swoją korzyść. W 60. minucie piłka wpadła do bramki miejscowych, jednak przed dograniem w pole karne futbolówka opuściła linię końcową i gol nie został uznany.
Natomiast w 93. minucie rzutu karnego nie wykorzystał Łukasz Siedlik i podopieczni Bartosza Zołotara po raz trzeci w tym sezonie musieli się zadowolić jednym punktem.
1-0 Piotr Łazarz (7-rzut karny)
1-1 Kacper Maik (28-rzut karny)
Wisłoka Dębica: Kramarz - Rachfalik (77' Szczodry), Cabała, Grasza - Bednarz, Siedlecki, Maik (82' Iwanicki), Żmuda (63' Łanucha), Smoleń (63' Kulon) - Siedlik, Nalepka (63' Zawiślak).
żółte kartki: Bator (22'), Łazarz (36'), Adamski (52'), Tkachuk (66'), Soprych (69') - Bednarz (53'), Cabała (55'), Siedlik (57')
Czytaj także
2023-10-04 18:47
Okręgowy Puchar Polski: Wisłoka pokonała Błękitnych i gra dalej
Komentarze (24)
⚠
Uwaga!
Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.