2022-10-19 19:50:00

Apklan Resovia po szalonym meczu pokonała Cracovię i awansowała do kolejnej rundy Fortuna Pucharu Polski

fot. Paweł Golonka/Apklan Resovia
fot. Paweł Golonka/Apklan Resovia
Emocji nie brakowało w dzisiejszym meczu przy Hetmańskiej 69. Kibice zobaczyli aż siedem goli, a Apklan Resovia pokonała Cracovię i awansowała do kolejnej rundy Fortuna Pucharu Polski.
 
Początek spotkania należał do Apklan Resovii, która szybko przejęła inicjatywę. Miejscowi częściej byli przy piłce i w 14. minucie objęli prowadzenie, a bramkarza Cracovii pokonał Bartosz Kwiecień. Podrażniony zespół z Krakowa szybko ruszył do odrabiania strat, ale brakowało skuteczności i nadal "Pasiaki" prowadziły 1-0.
 
Podopieczni Jacka Zielińskiego nie odpuszczali i w 28. minucie dopięli swego, a do wyrównania doprowadził Michal Siplak, który świetnie odnalazł się w polu karnym. Radość przyjezdnych nie trwała jednak zbyt długo, bowiem niespełna dwie minuty później, zespół z Rzeszowa odzyskał prowadzenie, a bramkę zdobył Pedro Vieira.
 
Emocji przy Hetmańskiej 69 nie brakowało. Podrażniona Cracovia za wszelką cenę próbowała zdobyć gola na 2-2 i to jej się udało w 37. minucie, a Nikodema Sujeckiego pokonał Michal Siplak. Przyjezdni dostali wiatru w żagle i tuż przed przerwą stanęli przed szansą objęcia prowadzenia, bowiem otrzymali rzut karny, a tego na gola zamienił Jewhen Konoplanka.
 
Rzeszowianie po zmianie ruszyli do ataku i w 52. minucie strzelili na 3-3, a świetnie w polu karnym zachował się Mateusz Bondarenko. Cracovia w kolejnych minutach próbowała odzyskać prowadzenie, ale gospodarze dobrze się bronili. Apklan Resovia dobrze tego dnia prezentowała się na murawie, a pięć minut przed końcem regulaminowego czasu gry, objęła prowadzenie po trafieniu Macieja Górskiego.
 
Krakowianie postawili wszystko na jedną kartę i za wszelką cenę próbowali wyrównać. Gospodarze natomiast skupili się na bronieniu korzystnego wyniku, choć łatwo nie było. Cracovia kończyła w osłabieniu, bowiem drugą żółtą, w konsekwencji czerwoną kartkę ujrzał Michał Rakoczy. Więcej goli już nie padło i po meczu lepsze humory miała ekipa "Pasiaków".
 
Apklan Resovia - Cracovia 4-3 (2-3)
 
1-0 Bartosz Kwiecień (14)
1-1 Michal Siplak (28)
2-1 Pedro Vieira (30)
2-2 Michal Siplak (37) 
2-3 Jewhen Konoplanka (45+1-rzut karny)
3-3 Mateusz Bondarenko (52)
4-3 Maciej Górski (85)
 
Apklan Resovia: Sujecki – Bondarenko, Mikulec, Wasiluk, Mróz, Górski (88. Wojciechowski), Adamski, Hoogenhout, Pedro Vieira (76 Kałahur), Antonik, Kwiecien (34. Krasa)
 
Cracovia: Hrosso – Siplak (46. Jaroszyński), Ghita, Kallman, Konoplyanka (76. Budziński), Oshima, Loshaj, Jugas (70. Rapa), Kakabadze (87. Balaj), Myszor (46. Rakoczy), Jablonsky
 
Żółte kartki: Adamski, Antonik, Hoogenhout - Sipľak, Rakoczy, Kakabadze, Loshaj, Jaroszyński, Balaj
 
Czerwona kartka: Michał Rakoczy (90-druga żółta)
 
Sędziował: Piotr Urban (Warszawa)

Czytaj także

Komentarze (64)

Uwaga! Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.