Sokół Kolbuszowa Dolna pokazał swoją mocną stronę i pokonał Karpaty Krosno

Karpaty Krosno tracą powoli kontakt z czołówką 4.ligi podkarpackiej! Mimo ostatniej dobrej passy krośnian, dziś to Sokół Kolbuszowa Dolna był lepszy i to on dopisze trzy punkty do swojego ligowego konta.

Sokół Kolbuszowa Dolna w ostatniej kolejce napsuł nieco krwi JKS-owi Jarosław. Dziś pierwsza połowa ponownie pokazała, że zespół Waldemara Mazurka potrafi pokazać pazura. Chociaż Karpaty Krosno marzyli o awansie, to dzisiejsi gospodarze rozpoczęli strzelanie i otworzyli wynik za sprawą celnego trafienia Jakuba Steca. Goście nie pozostawili tej sytuacji bez odpowiedzi i w 34. minucie zdobyli bramkę wyrównującą. Jej autorem był Kamil Matofij.

W drugiej połowie emocje nieco opadły i żadna ze stron nie potrafiła zrobić decydującego kroku do przodu. Przełamanie przyszło w 72. minucie, kiedy drogę do bramki odnalazł zawodnik z Kolbuszowej Dolnej- Krzysztof Szymański. I to nie koniec jego poczynań, bowiem niecałe dziesięć minut później ponownie ten sam piłkarz dał nieco radości Sokołowi, a kibice mogli zobaczyć drugą bramkę w jego wykonaniu.

Karpaty nie potrafiły wytworzyć klarownej akcji, która mogła zakończyć się celnym strzałem między słupki. Trafienie numer dwa dla tego zespołu to bramka samobójcza rywali.

1-0 Jakub Stec (7)

1-1 Kamil Matifij (34)

2-1 Krzysztof Szymański (72)

3-1 Krzysztof Szymański (81)

3-2 bramka samobójcza (90+)

Karpaty: Krawczyk, Stasz, Sęp, Król, Płonka, Baran, Jędryas, Gawle, Gul, Matofij, Wajs.

Sokół Kolbuszowa Dolna pokazał swoją mocną stronę i pokonał Karpaty Krosno

Wyniki meczów 34. kolejki:

Tabela 4 ligi podkarpackiej:

Czytaj także

Komentarze (24)

Wideo z meczów

Zdjęcia z meczów

PDK LIVE NA FB