2021-12-21 17:22:00

Problemy w Głogovii Głogów Małopolski? Zaległości mogą sięgać kilku miesięcy

Piłkarze Głogovii Głogów Małopolski zajmują 2. miejsce w tabeli 4 ligi podkarpackiej po rundzie jesiennej. (fot. Łukasz Żyła)
Piłkarze Głogovii Głogów Małopolski zajmują 2. miejsce w tabeli 4 ligi podkarpackiej po rundzie jesiennej. (fot. Łukasz Żyła)
Głogovia Głogów Małopolski po rundzie jesiennej zajmuje 2. miejsce w tabeli 4 ligi podkarpackiej. Od pewnego czasu docierają do nas jednak informacje o braku ciągłości finansowej w klubie z Głogowa Małopolskiego. Zaległości wobec piłkarzy mają sięgać nawet kilku miesięcy.
 
Informacje o problemach z płatnościami w Głogovii Głogów Małopolski docierają do nas już od jakiegoś czasu. Według nich część piłkarzy nie otrzymuje pensji na czas. W niektórych przypadkach zaległości sięgać mają nawet września. Oznacza to, że niektórzy zawodnicy nie dostają pensji od trzech miesięcy.

"To prawda. Jest przestój"

- Nie zaprzeczę - powiedział nam krótko jeden z zawodników, który z oczywistych względów chce pozostać anonimowy.
 
- To prawda, jest przestój. Mam jednak nadzieję, że nie potrwa to długo - dodał inny.
 
Według naszych informacji klub nie rozliczył się także z byłym już trenerem Adamem Wałczykiem.
 
Skontaktowaliśmy się również z bramkarzem Piotrem Lipką, który tematu nie podjął i odesłał nas do prezes klubu, Anety Ginter. - Najlepiej skontaktujcie się z panią prezes to się dowiecie jak jest - powiedział.
 
Poszliśmy za jego radą i skontaktowaliśmy się z prezes Głogovii Głogów Małopolski, która nie kryła wzburzenia całą sprawą.

"Co pana interesuje nasz budżet?"

 - Bardzo mnie zdenerwowaliście wypytawaniem zawodników czy są problemy finansowe oraz tym czy chcą odejść z klubu. Zawodnicy przekazali mi te informacje. Myśli Pan, że ja o tym nie wiem? Nie macie o czym pisać, więc szukacie sensacji - powiedziała nam Aneta Ginter.
 
Zapytana jak ustosunkuje się do informacji według których klub zalega zawodnikom z pensjami od września zdenerwowała się jeszcze bardziej, choć w zasadzie nie zaprzeczyła.
 
- Co pana interesuje nasz budżet? Czy do innych firm również pan dzwoni i pyta czy płacą pensję? Proszę zadzwonić do ratusza i zapytać czy wszyscy pracownicy tam mają uregulowane należności. Nie będę więcej na ten temat rozmawiać - dodała Aneta Giner i rozłączyła się.
 
Prezes Głogovii Głogów Małopolski na początku rozmowy również poinformowała nas, że jeśli o tym napiszemy - skieruje sprawę do sądu. My, mimo wszystko, czujemy się zobowiązani, by temat podjąć - bo tego typu plotki nie biorą się z nikąd. Cały czas oczywiście jesteśmy otwarci na rozmowę i chętnie zamieścimy na łamach naszego portalu wyjaśnienia pani prezes.
 
Według naszych informacji, pomimo problemów finansowych klubu, większość piłkarzy cierpliwie czeka i deklaruje chęć gry. To z pewnością dobre informacje dla klubu, który - miejmy nadzieję - w najbliższym czasie ureguluje wszystkie zaległości.

Czytaj także

Komentarze (25)

Uwaga! Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.