2021-10-20 20:16:17

DevelopRes Bella Dolina Rzeszów z Superpucharem Polski. Niesamowity comeback w tie-breaku!

Fot. KS DevelopRes Rzeszów
Fot. KS DevelopRes Rzeszów
Dreszczowiec w Lublinie! Siatkarki DevelopResu zdobyły Superpuchar Polski w piłce siatkowej kobiet! Po bardzo emocjonującym spotkaniu wygrały z Chemikiem Police 3-2 i zdobyły pierwsze trofeum w tym sezonie.
 
Dzisiejszy pojedynek miał być starciem byłych selekcjonerów reprezentacji Polski. Z tą różnicą, że Stephane Antiga trenował mężczyzn, a Jacek Nawrocki do niedawna pracował z reprezentacją kobiecą. Spotkanie o Superpuchar Polski mógł być okazją dla siatkarek z Rzeszowa do wzięcia rewanżu za zeszłosezonowe play-offy. Jednak należało pamiętać, że gra o stawkę będzie różnić się od rozgrywek ligowych. Tym samym obie drużyny dziś przystępowały do meczu z wielką motywacją.

Pierwszy set zagrany koncertowo przez siatkarki DevelopResu Bella Dolina Rzeszów. Rozpoczęły mocno od trzypunktowego prowadzenia po pojedynczym bloku Magdaleny Jurczyk i asie serwisowym Kary Bajemy. Skuteczne ataki pozwoliły na stopniowe i pewne powiększanie przewagi. W mgnieniu oka, po kolejnym asie serwisowym Kary Bajemy, było już 16-7. Siatkarkom z Polic gra się nie układała. Słabo funkcjonował blok i wystawa. Rzeszowianki wręcz przeciwnie, z każdą minutą rosły. Będąca w bardzo dobrej dyspozycji Bruna Honorio kończyła każdy atak, a przewaga rosła. Rysice konsekwentnie wykonywały swoją pracę i po 21. minutach zakończyły pierwszego seta. Duet Magdalena Jurczyk, Katarzyna Wenerska blokiem zdobyły 25. punkt i postawiły „kropkę nad i”. Pierwszy set dla DevelopResu Bella Dolina Rzeszów, 25-12.

Obraz gry w drugiej partii nie był już tak jednostronny. Pierwsze minuty zwiastowały ponowną przewagę zespołu z Rzeszowa. Po asie serwisowym, kapitalnej dzisiejszego dnia, Bruny Honorio było już 7-3. Po tym jednak, siatkarki z Polic się obudziły. Pierwszy raz w spotkaniu dogoniły rzeszowianki i doprowadziły do remisu po 8. Nadal zawodziło natomiast przyjęcie, co ponownie pozwoliło podopiecznym Stephana Antigi na odskoczenie rywalkom. Po znakomitej wymianie i wielkiej ofiarności „Rysic” było 17-12. Taki punkt cieszył podwójnie. Miało się wrażenie, że siatkarkom ze stolicy podkarpacia wychodzi dosłownie wszystko. Siatkarki prowadzone przez Jacka Nawrockiego natomiast nie mogły złapać swojego rytmu. „Rysice”, zdobyte prowadzenie starały się utrzymywać. Jednak po asie serwisowym Martyny Czyrniańskiej zrobiło się 23-21 i wydawało się, że Chemik wraca do gry. DevelopRes jednak nie pozwolił już na nic więcej, zabił marzenia o wyrównaniu stanu meczu i zwyciężył w drugim secie 25-21.

Trzeci set rozpoczął się od dwupunktowego prowadzenie Chemika Police. Rzeszowianki szybko się jednak obudziły i najpierw doprowadziły do remisu po 5, a następnie wyszły na prowadzenie 7-5. Obraz gry zmieniał się jak w kalejdoskopie i po kilku minutach na tablicy wyników ponownie był remis. Zwiastowało to bardzo zaciekłą grę w tej partii. Policzanki nie chciały pozwolić na tak szybkie zamknięcie meczu i wzięły się w garść. W zespole z Rzeszowa natomiast coś się zacięło. Niesione okresem dobrej gry, siatkarki Chemika, wyszły na pewne, sześciopunktowe prowadzenie 16-10.  Gdy wydawało się, że jest już po wszystkim, „Rysice” wzięły się do odrabiania strat. Niestety, wcześniej oddane punkty przesądziły o tym, że trzeciego seta wygrały podopieczne Jacka Nawrockiego 25-21.

Rzeszowianki czwartą partię zaczęły dosyć dobrze od prowadzenia 4-2. Po tym jednak Policzanki zdobyły 5 punktów z rzędu i ponownie zaczęły sobie wypracowywać przewagę. Po kilku chwilach było już 9-5 dla siatkarek z Polic. Rzeszowski organizm nie funkcjonował już tak dobrze jak w dwóch pierwszych setach. Mimo to, nie można było odmówić podopiecznym Stephane Antigi chęci do walki. Waleczność pozwoliła na doprowadzenie do remisu po 12. Nie utrzymał się on jednak długo, gdyż siatkarki z Polic po chwili znowu odskoczyły na 3 punkty. Gra zmieniała się jak w kalejdoskopie. „Rysice” wykorzystały przestój w grze policzanek i doprowadziły do remisu 17-17. Rozgrywka się wyrównała i siatkarki grały punkt za punkt. Końcówka seta należała jednak do Chemika Police, który zwyciężył 25-23 i o tym kto zdobędzie trofeum miał zadecydować tie-break.

Decydujący set rozpoczął się najgorzej jak mógł dla rzeszowianek. Przy wyniku 6-1 dla Chemika, wydawało się, że jest już po meczu. Jednak po tym, DevelopRes dostał skrzydeł i zdobył 11 punktów z rzędu! Niesamowita, żelazna psychika „Rysic” i bardzo dobra gra zaowocowała tym, że miały wszystko w swoich rękach. Dopiero po te serii, siatkarkom z Polic udało się zdobyć punkt i było 12-7. Rzeszowianki nie odstawiały ręki i pewnie poszły po swoje. Zwyciężyły 15-12 i zdobyły pierwsze trofeum w swojej historii. Superpuchar Polski w piłce siatkowej kobiet jedzie do Rzeszowa!

DevelopRes Bella Dolina Rzeszów - Chemik Police 3-2 (25-12, 25-21, 21-25, 23-25, 15-12)

Czytaj także

Komentarze

Komentarze: 4

Rozwiąż działanie =

Tylko Zwycięstwo. 2021-10-20 21:24:40

Brawo. Gratulacje. Tak ma być.

~anonim 2021-10-20 21:56:30

W rzeszowie tylko STAL rzeszów

Do anonim 2021-10-21 00:20:42

Dalej lecz kompleksy w internecie.
W Rzeszowie bez zmiany RESOVIA PANY!

TylkoZKS 2021-10-21 02:15:44

Każdy to powie - STAL RZESZÓW rządzi w Rzeszowie!

Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.

Czytaj następny news zamknij