2021-09-17 22:49:00

Kolejny wizerunkowy blamaż Rzeszowa! Dlaczego mecz Apklan Resovii z Miedzią Legnica nie doszedł do skutku?

fot. Resovia
fot. Resovia
Spotkanie pomiędzy Apklan Resovią a Miedzią Legnica nie doszło do skutku. Dlaczego tak się stało? Na murawie Stadionu Miejskiego zalegała woda po opadach deszczu. Nie były to jednak warunki anormalne.
 
Po raz kolejny mamy do czynienia z wizerunkowym blamażem Rzeszowa. Spotkanie Apklan Resovii z Miedzią Legnica nie doszło do skutku z powodu złego stanu murawy. Dlaczego? Od rana w Rzeszowie padało, jednak nasuwa się pytanie, czy była to taka ulewa, która nie pozwala w normalnych okolicznościach rozegrać meczu? Mamy co do tego duże wątpliwości.
 
- Byliśmy na stadionie już od południa. Już wtedy czuliśmy, że może być ciężko z rozegraniem tego meczu. Liczyliśmy na pomoc pracowników miasta, ale w ostateczności musieliśmy działać samodzielnie. Nie mogliśmy używać łopat, bo wciąż płyta stadionu objęta jest gwarancją. W pewnym momencie zapytałem, czy na tej murawie jest w ogóle jakiś drenaż. Sędziowie poinformowali nas, że na innych stadionach pomocne bywa nakłuwanie murawy. Biorąc pod uwagę podgrzewanie oraz system nawadniania uznaliśmy to za zbyt ryzykowne - powiedział nam Paweł Bukała, rzecznik prasowy "Pasiaków".
 
- Przywieźliśmy nasz walec ze stadionu przy ul. Wyspiańskiego. Jednak jeden walec to za mało - dodał zażenowany Bukała.
 
Przypomnijmy, że poprzedniej zimy Stadion Miejski "Stal" w Rzeszowie przeszedł modernizację. Zamontowano oświetlenie, drenaż murawy oraz toru żużlowego. Ponadto murawa ma zainstalowane podgrzewanie. Nowy termin tego meczu wyznaczy PZPN. Jednak spory niesmak pozostał. Na meczu obecne były kamery Polsatu. Natomiast piłkarze Miedzi Legnica mają przed sobą drogę 500 kilometrów do domu...

Czytaj także

Komentarze (50)

Uwaga! Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.