Bezbramkowy remis Startu Pruchnik z Lechią Sędziszów Małopolski

fot. archiwum

W ostatnim meczu rundy jesiennej na czwartoligowym froncie, padł bezbramowy remis. Obie ekipy liczyły na udane zakończenie piłkarskiej jesieni, jednak ostatecznie, trzeba było pójść na kompromis.

Zarówno Start Pruchnik, jak i Lechia Sędziszów Małopolski, chciały miłym akcentem zakończyć piłkarską jesień. Zapowiadało się więc ciekawe spotkanie, choć to ostatecznie nie przyniosło jednak bramek. Oba zespoły miały jednak swoje okazje. Gola dla beniaminka z Sędziszowa Małopolskiego mógł zdobyć Oskar Ćwiczak, jednak obił słupek.

Szansę na wpisanie się na listę strzelców, miał także Mateusz Smoliński. Gospodarze natomiast mogli objąć prowadzenie po uderzeniach Kacpra Benca oraz Dawida Bochnaka, jednak te próby nie znalazły drogi do siatki. Spotkanie ostatecznie zakończyło się remisem, jednak zarówno jedni jak i drudzy, czują po nim spory niedosyt.

Start Pruchnik: Madejowski - Czarniecki (58. M. Mikłasz), Drzymała, Bochnak, K. Mikłasz - Kubas, Rabczak, Parawa, Znamieńczyków, Czura (46. Benc), Gemra (75. Tuleja)

Lechia Sędziszów Małopolski: Ł. Ćwiczak - Branas, Makuch, Rogóż, Malisiewicz, Potwora, Salamon (65. J. Posłuszny), Oesztreicher, Amadeusz Czółno (60. Aleksander Czółno), B. Posłuszny (70. Smoliński), O. Ćwiczak (88. Lis)

Żółte kartki: Rabczak, Czura - Makuch, B. Posłuszny

Sędziował: Igor Samołyk (Stalowa Wola)