2020-05-04 13:25:00

Dariusz Marzec: Będziemy trenować jak zespoły Ekstraklasy

Dariusz Marzec uważa, że jego zespół będzie trenował jak zespoły Ekstraklasy! (fot. Stal Mielec)
Dariusz Marzec uważa, że jego zespół będzie trenował jak zespoły Ekstraklasy! (fot. Stal Mielec)
- Nie będę patrzył na protokół 1 ligi, tylko będę patrzył na protokół Ekstraklasy - powiedział Dariusz Marzec w Misji Futbol Dogrywka. PGE Stal Mielec będzie się przygotowywać jak kluby Ekstraklasy.
 
PGE Stal Mielec zagra z Lechem Poznań w 1/4 finału Totolotek Pucharu Polski już 27 maja. Będzie to pierwszy mecz po powrocie do rozgrywania meczów w Polsce.
 
Do tego czasu "Kolejorz" będzie miał prawo trenować normalnie, a Stal Mielec w grupach 6 osobowych. Czy to jest fair? - Wszyscy mówią ładnie o Ekstraklasie, że już rusza. Pierwsza liga później, prawdopodobnie tydzień później. W związku z tym przygotowania i testy dla Ekstraklasy. Ktoś w tym wszystkim zapomniał o nas i o Miedzi Legnica, czyli klubach które grają pierwsze mecze pucharowe. Zostaliśmy w drugim rzędzie. Przekaz jest taki, że Ekstraklasa jest najważniejsza i z nimi trzeba się liczyć - powiedział Dariusz Marzec w programie Misja Futbol Dogrywka.

- My mamy zacząć trenować później, więc w pierwszym meczu dostaniemy "w łeb" i dziękujemy. Ja się uśmiechałem na to i zadawałem pytanie do dyrektora oraz prezesa, gdzie my jesteśmy w tym wszystkim. My gramy pierwszy mecz, a mamy być zamknięci i izolowani. Dziękuję Wam za zwrócenie na to uwagi - kontynował wypowiedź w Kanale Sportowym opiekun PGE Stal Mielec.
 

"Powinniśmy być włączeni w te same zasady co kluby Ekstraklasy"

- My powinniśmy mieć testy zrobione wtedy co Ekstraklasa. Nie mniej, wiele się nie zmieni, bo my mamy mieć je przeprowadzone jutro. Jeden dzień nie robi różnicy. Natomiast uważam, że Miedź i my powinniśmy być włączeni do zasad przygotowań zespołów z Ekstraklasy - twierdzi Marzec.
 
Czy czuć nerwowość w klubie dotyczące tego co dzieje się w Polsce i na świecie? - Po tym jak rozpoczęła się pandemia to puściłem zawodników do domów. Wyjechali do miejscowości z których pochodzą. Natomiast treningi były jak wszędzie indywidualne. Sztab wszystko rozpisywał, a zawodnicy byli monitorowani. My przed tym protokołem kontrolowaliśmy zdrowie zawodników. Mogę powiedzieć, że na dzień dzisiejszy wszyscy są zdrowi. Raporty zdawali nam nie tylko zawodnicy, ale też całe ich rodziny - mówił opiekun "Biało-niebieskich".

"Musimy zrobić wszystko, żeby być jak najwyżej"

- To się zmienia cały czas. Jesteśmy przygotowani na grę. Liczymy, że uda się dograć rozgrywki do końca. Nie wiemy ile kolejek zagramy, ale to nie zależy od nas ani to jaki będzie regulamin. My musimy zrobić wszystko, żeby być jak najwyżej. Chcieliśmy zająć pierwsze lub drugie miejsce. Piłkarze mają w sobie złość za ten ostatni mecz ligowy - mówi szkoleniowiec Stali Mielec zapytany o regulamin rozgrywek 1 ligi w sezonie 2019/20.
 
Jak będzie wyglądać sprawa gry i czy zwiększone będzie prawdopodobieństwo odniesienia kontuzji przez zawodników, bo przerwa była bardzo długa. Natomiast kontakt między graczami ma być ograniczany na treningu. - Każdy z zespołów trenował. Nie wiemy w jakim stopniu. Ja się mogę teraz uśmiechać, że Arka Gdynia została przyłapana. Natomiast gdybyśmy wysłali fotoreporterów z Krakowa do Warszawy czy z Warszawy do Poznania i tak dalej. Okazałoby się, że bardzo dużo zespołów trenowało. Jeden drugiego chce przechytrzyć. O kontuzję możemy zacząć się obawiać, jeśli będziemy grać co trzy dni. Na to nie mamy wpływu i wówczas zawodnicy mogą się posypać  - kontynuował swą wypowiedź Dariusz Marzec.

"Będziemy przygotowywać się jak zespoły Ekstraklasy"

Jak będą wyglądać przygotowania do meczu z Lechem Poznań, a później do spotkania z Miedzią Legnica i do całej ligi, skoro nie może być sparingów. - Łukasz Trałka w jednym programie powiedział, że Warta Poznań będzie grać towarzysko z Lechem Poznań. Zatem sparingi będą. Ja mogę powiedzieć o swoim klubie, że jeśli nie będzie na to zgody to nie rozegramy żadnego sparingu. Natomiast będę organizował gry wewnętrze Jedni będą kombinowali, drudzy nie. Co do przygotowań to będzie się to zmieniało. Czym bliżej przejdziemy do normalnego naszego kalendarza to ten mikrocykl będzie wyglądał inaczej - mówi szkoleniowiec Stali Mielec.
 
- Powiem to. Nie będę patrzył na protokół 1 ligi, tylko będę patrzył na protokół Ekstraklasy. W momencie, gdy kluby Ekstraklasy zaczną trenować w większej ilości zawodników, my też tak zaczniemy, ponieważ my gramy pierwszy mecz. Jeśli ktoś będzie chciał mi coś zarzucić to odpowiem, że my i Miedź Legnica zagramy w pierwszym meczu w Polsce! - kończy Dariusz Marzec.
 
Cała rozmowa w programie Misja Futbol Dogrywka poniżej.
YouTube Thumbnail
Play

Czytaj także

Komentarze (18)

Uwaga! Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.