2017-03-26 13:56:47

Wólczanka Wólka Pełkińska rozgromiła Czarnych Jasło i uczciła pamięć kolegów

fot. archiwum
fot. archiwum
Piłkarze Wólczanki Wólka Pełkińska pokonali Czarnych Jasło 5-1 i uczcili pamięć kolegów tragicznie zmarłych przed rokiem.
 
Mecz został rozegrany w przeddzień ogromnej tragedii, której doświadczyła Wólczanka Wólka Pełkińska i całe środowisko piłkarskie na Podkarpaciu.
 
Dokładnie w 26 marca 2016 roku, czyli rok temu, w Weryni koło Kolbuszowej bus wiozący piłkarzy Wólczanki na mecz z Avią Świdnik miał tragiczny w skutkach wypadek, w którym zginęło 5 młodych ludzi.
 
W sobotnie popołudnie piłkarze z Wólki Pełkińskiej uczcili pamięć tragicznie zmarłych kolegów i zagrali dla nich świetne spotkania zwyciężając wysoko. Przed meczem odbyła się minuta ciszy, a w przerwie zaprezentowany został utwór muzyczny, który został skomponowany specjalnie z myślą o ofiarach wypadku.
 
YouTube Thumbnail
Play
 
Wólczanka Wólka Pełkińska na prowadzenie wyszła już w 13. minucie meczu za sprawą Mateusza Kocura, który bezpośrednio z rzutu wolnego przymierzył w samo okienko.
 
Nieco ponad 20 minut później gracze Czarnych Jasło zdołali doprowadzić do wyrównania. Rzut karny na gola zamienił Łukasz Urban. Do przerwy dość niespodziewanie był wynik remisowy.
 
W 54. minucie z boiska wyrzucony został Wojciech Dziedzic (druga żółta kartka) i gości musieli radzić sobie w dziesiątkę.
 
W miarę upływu czasu przewaga Wólczanki Wólka Pełkińska była coraz większa. Przypomniał o sobie Krzysztof Pietluch, który najpierw wykorzystał podanie Marka Gwoździa, a później nie zmarnował sytuacji sam nam sam. Gola na 4-1 dla Wólczanki strzelił na kwadrans przed końcem spotkania Karol Skuba, który dostał świetną piłkę od Karola Flaka
 
To jednak nie był koniec emocji. Kilka minut później siły na boisku się wyrównały bo czerwonym kartonikiem ukarany został także zawodnik gospodarzy Maciej Lech (druga żółta kartka). Pomimo tego to Wólczanka strzeliła kolejną bramkę. W drugiej minucie doliczonego czasu gry Mateusz Kocur zagrał na głowę Krystiana Wrony, a tenustalił wynik meczu na 5-1 dla miejscowych.
 
Kilkadziesiąt sekund później sędzia Łukasz Strzępek pokazał trzecią tego dnia czerwoną kartkę - tym razem był to bezpośrednio czerwony kartonik, który zobaczył Michał Borowiec (Czarni Jasło), za faul taktyczny. Arbiter z Rzeszowa łącznie tego dnia pokazał aż 12 kartek.
 
1-0 Mateusz Kocur (13)
1-1 Łukasz Urban (34-karny)
2-1 Krzysztof Pietlch (61)
3-1 Krzysztof Pietluch (72)
4-1 Karol Skuba (75)
5-1 Krystian Wrona (90+2)
 
Wólczanka Wólka Pełkińska: Piotr Gnatek - Krystian Wrona, Volodymyr Khorolskyi, Tomasz Walat, Karol Flak - Mateusz Kocur, Bartłomiej Miazga (Marek Gwóźdź), Maciej Lech, Patryk Szewc (Kacper Wątróbski), Mateusz Jurczak (Karol Skuba) - Krzysztof Pietluch.
 
Czarni Jasło: Niemczyński - Borowiec, Dziobek, Dziedzic, Tusiński - Wójtowicz, Szopa (78. Świątkowski), Urban Munia, Kurdziel (83. Czyżowicz) - Foryś (65. Stelmach)
 
Żółte kartki: Miazga, Lech, Skuba - Jasiński, Urban, Dziedzic, Munia.
Czerwone kartki: Lech (83, druga żółta) - Dziedzic (53, druga żółta), Borowiec (90+3, faul taktyczny).

Tabela 4 ligi podkarpackiej:

 

Czytaj także

Komentarze (15)

Uwaga! Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.