Na zdjęciu Marcin Wołowiec, trener Stali Rzeszów.
- Wiedzieliśmy, że jedziemy na trudny teren - powiedział po wyjazdowym meczu z Podhalem Nowy Targ trener Stali Rzeszów Marcin Wołowiec. Spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem.
- Uważam, że było to spotkanie na bardzo dobrym trzecioligowym poziomie. Nam nie udało się osiągnąć celu, jakim było zwycięstwo. Wiedzieliśmy jednak, że jedziemy na trudny teren, by zmierzyć się z dobrym zespołem - powiedział trener Marcin Wołowiec.
- W pierwszej połowie inicjatywa była po stronie gospodarzy, czego powodem były nasze problemy z zestawieniem linii obronnej. Już na samym początku wypadł nam z niej Kacper Drelich, a po chwili urazu nabawił się też Maciej Maślany, który z trudem doczekał przerwy - zauważył szkoleniowiec Stali Rzeszów.
- Po zmianie stron to my już byliśmy stroną, która dominowała na boisku. Stworzyliśmy sobie kilka świetnych okazji bramkowych, z której jednak żadnej nie udało się wykorzystać.
Ostatecznie Stal Rzeszów zremisowała w Nowym Targu 0-0.
Czytaj także
2016-10-29 19:55
Stal Rzeszów straciła punkty w Nowym Targu
2016-10-29 16:05
WIDEO: Podhale Nowy Targ - Stal Rzeszów 0-0 [RETRANSMISJA]
Komentarze (11)
⚠
Uwaga!
Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.