fot. JKS Jarosław/facebook
Czy zostanie przerwana fantastyczna seria JKS-u Jarosław? Czy na zwycięską ścieżkę wróci SPEC Stal Łańcut? Jak na ostatnią porażkę odpowie KS Wiązownica. Na te i inne pytania odpowiedzi przyniesie 17. kolejka 4. ligi podkarpackiej.
Ostatnią kolejkę w tym roku rozpoczniemy w Dębicy, gdzie Igloopol zmierzy się z Izolatorem Boguchwała. Spotkanie to zapowiada się bardzo ciekawie, bo spotkają się dwa zespoły z szerokiej czołówki i faworyta ciężko wskazać, bo „Morsy” doskonale spisują się przed własną publicznością, a Izolacja, natomiast na wyjazdach punkty straciła tylko raz.
O utrzymanie pozycji wicelidera w ostatniej kolejce rundy jesiennej zagra Cosmos Nowotaniec. Drużyna Grzegorza Pastuszaka ostatnio tylko zremisowała z Wisłokiem Wiśniowa i będzie chciała powetować sobie tą stratę punktową. Beniaminek z Łowiska z kolei wygrał z KS Wiązownicą i będzie chciał pójść za ciosem.
Szalenie ważny i interesujący pojedynek zostanie rozegrany w Ropczycach, gdzie podopieczni Rafała Rajzera rywalizować będą z Wisłokiem Wiśniowa. Jeśli beniaminek myśli o skutecznej walce o utrzymanie na wiosnę musi sobotnie spotkanie wygrać. Szansę występu przeciwko swojej byłej drużynie może dostać Krzysztof Orzech, zawodnik Błękitnych.
Fatalnie spisujący się przed własną publicznością sanoczanie podejmą SPEC Stal Łańcut. Faworytem tego spotkania wydają się być goście, nawet mimo tego, że podopieczni Grzegorza Opalińskiego nie wygrali trzech ostatnich meczów w rundzie.
Do miana szlagieru kolejki wyrasta w tej serii gier mecz JKS-u Jarosław z Karpatami Krosno. Podopieczni Valerija Sokolenki już w poprzedniej kolejce zapewnili sobie tytuł mistrza rundy jesiennej, a teraz zagrają o utrzymanie lub powiększenie przewagi punktowej nad ligowym peletonem. W świetnej formie są też Karpaty. Zespół Dariusza Liany wygrał cztery ostatnie spotkania ligowe i zdobył w nich, aż trzynaście goli.
W Jaśle drużyna Szymona Cetnarowskiego spotka się z Błażowianką Błażowa, która w ostatniej serii gier zaskoczyła wszystkich wysoko ogrywając LKS Czeluśnica. Jaślanie w tej rundzie z wszystkimi beniaminkami poza ŁKS-em Łowisko punktowali i będą chcieli podtrzymać dobrą serię.
Ważne dla układu tabeli spotkanie rozegrane zostanie na stadionie Piłkarsko-Lekkoatletycznym imienia Jana Czubika w Czeluśnicy, gdzie zespół gminy Tarnowiec rywalizować będzie z Polonią Przemyśl. Popularna „Czelsi” w poprzedniej kolejce mocno zawiodła i będzie chciała powetować sobie te straty z dobrze punktującą w ostatnim czasie ekipą Pawła Załogi.
W Wiązownicy podopieczni Huberta Kasi zmierzą się ze Stalą Gorzyce. W kuluarach mówi się, że mecz ten może być ostatnim dla szkoleniowca KS-u w tej roli. Runda w wykonaniu zespołu z powiatu jarosławskiego była wybitnie nieudana. Daleko od dobrej formy jest też Stal, która przegrała pięć kolejnych meczów ligowych z rzędu oraz w międzyczasie jedno pucharowe.
Ostatnim spotkaniem w czwartej lidze podkarpackiej w tym roku będzie pojedynek Sokoła Nisko z Legionem Pilzno. Obie te drużyny w poprzedniej kolejce przegrały swoje mecze i w niedzielę zagrają o dobre zakończenie roku.
Komentarze (13)
⚠
Uwaga!
Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.