fot. JKS Jarosław/facebook
Piłkarze z Wiśniowej dalej czekają na pierwszą wygraną w sezonie. Wisłok mimo, że prowadził już dwoma bramkami to ostatecznie podzielił się punktami z Sokołem Nisko.
Prowadzenie w tym spotkaniu objęli goście. W 19. minucie po rzucie rożnym gola głową strzelił Dariusz Drelich. Miejscowi doprowadzili do remisu cztery minuty później. Akcję swojego zespołu strzałem po długim słupku zamknął Arkadiusz Gil.
Sześć minut przed przerwą groźny strzał oddał Daniel Kelechi. Bramkarz miejscowych, Kevin Szurlej, instynktownie odbił piłkę nogą na rzut rożny.
Siedem minut po przerwie na prowadzenie wyszedł Wisłok Wiśniowa. Po dośrodkowaniu w pole karne piłkę głową do swojej bramki skierował kapitan przyjezdnych, Jacek Stępień.
Chwilę później gospodarze mogli podwyższyć, ale w słupek trafił Karol Czelny. Ten sam zawodnik kilka minut później dobijał strzał Maksymiliana Maika. Jego uderzenie zostało jednak zablokowane. Sokół odpowiedział uderzeniem z dystansu, które wylądowało na poprzeczce bramki Kevina Szurleja.
W 65. minucie było już 3:1 dla podopiecznych Lecha Czai. Po sprytnie rozegranym rzucie wolnym piłka trafiła do Maksymiliana Maika, który nie dał szans golkiperowi z Niska. Siedem minut później Sokół zdobył kontaktowego gola. Pięknym uderzeniem z rzutu wolnego z około trzydziestu metrów popisał się Krystian Pietrzyk.
Minutę później czerwoną kartkę obejrzał Danil Borovenko. Od tego czasu miejscowi musieli radzić sobie jednego mniej. Goście od tego czasu zaczęli mocniej napierać.
W doliczonym czasie gry siły się wyrównały. Tym razem "kiera" obejrzał Jakub Mażysz, który w nieparlamentarnych słowach wyraził swoją opinię na temat pracy sędziego.
Gdy wydawało się, że Wisłok odniesie premierowe zwycięstwo w sezonie gola głową w 97. minucie zdobył Daniel Kelechi. Chwilę później sędzia zakończył spotkanie.
0-1 Dariusz Drelich (19)
1-1 Arkadiusz Gil (23)
2-1 Jacek Stępień (52) - samobójcza
3-1 Maksymilian Maik (65)
3-2 Krystian Pietrzyk (72)
3-3 Daniel Kelechi (97)
Wisłok Wiśniowa: Szurlej - Szczurek, Fryc (80. Czarnik), B. Szymański, Kuta - Czelny (61. Lorenc), Kovtok, Borovenko, Krok, Gil (80. Kvachakhia) - Maik (80. Baharou)
Sokół Nisko: Konefał - Bieniasz (85. Olszowy), Stępień, Drelich, Bednarz, Lebioda (61. Zwolski, 92. Zakalyk) - Maćkowiak (87. Halamaka), Ciemierkiewicz (61. Dziopak), Pietrzyk, Kelechi - Mażysz
Sędziował: Marek Pająk (Mielec)
Żółte kartki: Czelny, Krok - Zwolski, Pietrzyk
Czerwone kartki: Borovenko - Mażysz
Widzów: 100
Czytaj także
2025-09-24 20:20
Cracovia rozstrzelała Górnik Łęczna w Pucharze Polski
Komentarze (18)
⚠
Uwaga!
Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.