Siarka Tarnobrzeg odpadła z Pucharu Polski (fot. Chełmianka Chełm)
Siarka Tarnobrzeg przegrała 0-1 z Hutnikiem Kraków i odpadła z Pucharu Polski. Decydująca okazała się 62. minuta, kiedy piłkę do własnej bramki skierował Bartosz Biś.
W I rundzie Pucharu Polski Siarka Tarnobrzeg podejmowała przed własną publicznością Hutnika Kraków. Po wtorkowych pojedynkach zespół Sławomira Majaka pozostał jedyną drużyną z Podkarpacia, która miała szansę awansować do kolejnej rundy.
W pierwszym kwadransie żadna ze stron nie potrafiła wyraźnie przejąć inicjatywy Jako pierwsi celny strzał na bramkę oddali gospodarze. W 7. minucie w szesnastkę przedarł się Tomasz Matuszewski, ale golkiper rywali bez większych problemów wychwycił futbolówkę.
Chwilę później po wrzutce Bruno Wacławka, Tomasz Matuszewski wyłożył piłkę do Franciszka Słowika, który przymierzył z około sześciu metrów, ale prosto bramkarza.
Bezbramkowy remis do przerwy
Hutnik odpowiedział w 18 minucie. W zamieszaniu podbramkowym najpierw zablokowany został Kacper Prusiński, a po dobitce Szymona Jopka futbolówka wyszła na rzut rożny. Po kolejnej składnej akcji przyjezdnych na strzał zdecydował się Ksawery Semik, jednak jemu również zabrakło precyzji.
W kolejnych fragmentach to przyjezdni próbowali częściej atakować, jednak nie przekładało się to na konkrety. W 32. minucie piłka wpadła do siatki po uderzeniu głową Pawła Mroza, lecz arbiter dopatrzył się spalonego i gol nie został uznany.
Siedem minut później po podaniu Ksawerego Semika, w bardzo dobrej sytuacji znalazł się Kacper Prusiński. Strzelał z około siedmiu metrów w asyście obrońców, ale skutecznie interweniował Hieronim Zoch. Na przerwę obie drużyny schodziły przy bezbramkowym remisie.
Druga połowa mogła idealnie rozpocząć się dla gospodarzy. Paweł Mróz przedarł się w pole karne i tuż sprzed linii końcowej zagrał do Konrada Misztala. Ten oddał strzał, lecz futbolówkę na linii bramkowej zatrzymał Dawid Burka.
Goście mogli odpowiedzieć w 50. minucie. Po rzucie rożnym piłka spadła pod nogi Szymona Jopka, który z bliskiej odległości huknął wysoko nad poprzeczką.
Samobójcze trafienie Bartosza Bisia
Po 62. minutach gry goście objęli prowadzenie. Indywidualną akcję strzałem po ziemi wykończył Sowiński, niepewnie interweniował Hieronim Zoch, a później Batosz Biś za daleko wypuścił futbolówkę i ta wpadła do bramki.
Obie drużyny próbowały jeszcze stwarzać okazje, ale brakowało dokładności i konkretów pod bramką. Pięć minut przed końcem szansę na podwyższenie wyniku miał jeszcze Mateusz Sowiński, ale nie trafił w bramkę.
Do ostatniego gwizdka wynik nie uległ już zmianie i to Hutnik Kraków mógł cieszyć się z awansu do kolejnej rundy Pucharu Polski.
Siarka Tarnobrzeg - Hutnik Kraków 0-1 (0-0)
0-1 Bartosz Biś (62-samobójcza)
Siarka Tarnobrzeg: Hieronim Zoch - Konrad Misztal, Michał Batelt, Michael Wyparło, Tomasz Płaneta - Tomasz Matuszewski, Franciszek Słowik (72. Kacper Marszalik), Stanisław Neczyporenko (72. Mikołaj Szkiela), Bartosz Biś, Bruno Wacławek ( 70. Krystian Kardyś) - Paweł Mróz ( 99. Bartosz Zawół).
Hutnik Kraków: Jacob Zagrodnik - Dawid Burka, Daniel Hoyo-Kowalski, Krystian Bracik (59. Artem Motrycz) - Patryk Kieliś, Maciej Urbańczyk, Szymon Jopek (59. Maksymilian Gandziarowski) (88. Anthony Ikwuka), Ksawery Semik, Mateusz Sowiński - Kacper Rzepka (59. Wilde-Donald Guerrier), Kacper Prusiński (85. Igor Gałek).
żółta kartka: Guerrier.