2025-09-13 18:29:28

Korona Kielce wygrała trzeci raz z rzędu. Dawid Błanik zatrzymał Pogoń Szczecin

Piłkarze Korony Kielce wygrali trzeci raz z rzędu (fot. facebook.com/korona.kielce.oficjalna)
Piłkarze Korony Kielce wygrali trzeci raz z rzędu (fot. facebook.com/korona.kielce.oficjalna)
Korona Kielce kontynuuje świetną serię w PKO Ekstraklasie. Drużyna prowadzona przez Kamila Kuzerę zwyciężyła po raz trzeci z rzędu, tym razem pokonując Pogoń Szczecin 1-0. Zwycięskiego gola zdobył Dawid Błanik, który jeszcze w pierwszej połowie wykorzystał dokładne dośrodkowanie jednego z kolegów zapewniając ostatecznie komplet punktów dla swojej drużyny.

Przewaga Korony i nieuznany gol Pięczka

Od pierwszych minut gospodarze imponowali tempem i zdecydowaniem. Złocisto-Krwiści postawili na szybkie ataki skrzydłami, a duet Błanik–Długosz sprawiał sporo problemów defensywie rywali. Już w początkowej fazie meczu do siatki trafił Marcel Pięczek, jednak sędzia nie uznał bramki - w polu bramkowym faulowany był golkiper Pogoni Szczecin, Valentin Cojocaru.

Pogoń Szczecin również potrafiła odpowiedzieć. Aktywny był nowy letni transfer Sam Greenwood, a także Kacper Smoliński, który miał okazję po podaniu kapitana drużyny, Kamila Grosickiego. Goście starali się przejąć inicjatywę, ale ich akcje kończyły się przed dobrze zorganizowaną obroną kielczan.

Gol Dawida Błanika i popisy bramkarzy

Rozstrzygnięcie spotkania padło jeszcze przed przerwą. Wiktor Długosz posłał w pole karne świetną piłkę, a Marian Huja przytomnie złamał linię spalonego, umożliwiając partnerowi wyjście na dogodną pozycję.
 
Najszybciej w całej sytuacji odnalazł się Dawid Błanik, który wyskoczył najwyżej i precyzyjną główką pokonał Cojocaru. Było to jedyne trafienie, jakie padło tego dnia w Kielcach, ale wystarczyło, aby gospodarze mogli cieszyć się z kolejnej wygranej.

Spotkanie nie ograniczało się jednak do jednej sytuacji. Obaj bramkarze mieli sporo pracy. Xavier Dziekoński popisał się świetnym refleksem przy uderzeniu Musy Juwary, znakomicie skracając kąt i ratując drużynę przed stratą gola. Po drugiej stronie Cojocaru musiał wykazać się przy próbie Stefana Nikołowa, który pojawił się na murawie po przerwie.

Pogoń Szczecin zatrzymana

Choć wynik 1-0 sugeruje skromne emocje, kibice oglądali dynamiczny mecz, w którym akcje przenosiły się szybko spod jednej bramki pod drugą. Ostatecznie to Korona Kielce była zespołem bardziej zdecydowanym i skutecznym.

Dzięki tej wygranej kielczanie mogą cieszyć się z trzeciego kolejnego triumfu, co znacząco poprawia ich sytuację w tabeli i podnosi morale drużyny. Jednocześnie zatrzymali rozpędzoną Pogoń Szczecin, która w dwóch poprzednich meczach sięgała po zwycięstwa.

Korona Kielce pokazała, że potrafi grać odważnie i konsekwentnie przeciwko rywalowi ze ścisłej ligowej czołówki. Dla Dawida Błanika, który przesądził o losach meczu, to kolejny dowód na to, że wyrasta na jednego z kluczowych piłkarzy w ofensywie kieleckiej drużyny.

 
1-0 Dawid Błanik (38)

Korona Kielce: Xavier Dziekoński - Wiktor Długosz (77. Stjepan Davidović), Bartłomiej Smolarczyk, Pau Resta, Marcel Pięczek, Konrad Matuszewski - Nono (65. Wiktor Popow), Martin Remacle (77. Wojciech Kamiński), Tamar Svetlin, Dawid Błanik (70. Nikodem Niski) - Antoñín (70. Władimir Nikołow).

Pogoń Szczecin: Valentin Cojocaru - Linus Wahlqvist, Danijel Lončar, Marian Huja, Leonárdo Koútris (87. Dimítris Keramítsis) - Musa Juwara, Jan Biegański (56. Fredrik Ulvestad), Sam Greenwood (70. Rajmund Molnár), Kacper Smoliński (46. Adrian Przyborek), Kamil Grosicki - Kacper Kostorz (56. Paul Mukairu).

Sędziował: Piotr Lasyk (Bytom).
Żółte kartki: Smolarczyk - Greenwood.

Korona Kielce - Pogoń Szczecin 1-0 [SKRÓT MECZU]

YouTube Thumbnail
Play

PKO Ekstraklasa - 8. kolejka:

 

Tabela PKO Ekstraklasy:

 

Czytaj także

Komentarze

Uwaga! Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.