fot. własne
- Jesteśmy jeszcze w totalnej przebudowie. Nadal to wszystko budujemy, tym bardziej takie punkty cieszą - mówił trener Siarki Tarnobrzeg po remisie ze Starem Starachowice.
- Z przebiegu całego meczu na pewno przewagę miał zespół gości. Mnie cieszy jedna sprawa. Drugi mecz z rzędu wyciągamy z 0-2 na 2-2. Oczywiście ten mecz miał dzisiaj różne oblicza i gdyby Star to szybciej zamknął na 3-0 to pewnie byłoby już pozamiatane - mówił Sławomir Majak.
- Pierwsza bramka z rzutu karnego nas troszeczkę napędziła i dodała wiatru w żagle i w konsekwencji druga bramka też po stałym fragmencie gry. Z perspektywy całego meczu nie wyglądało to na pewno tak, jak w Lubaczowie, ale punkt jest zawsze punktem.
- Jesteśmy jeszcze w totalnej przebudowie. Nadal to wszystko budujemy, tym bardziej takie punkty cieszą.
Sławomir Majak: Mamy na oku stopera. Cały czas brakuje nam pewności z tyłu
- Ezana Kashay jest poza kadrą meczową, są to decyzję troszeczkę pozasportowe. Temat do wyjaśnienia od jutra.
- Szukamy cały czas obrońcy, mamy na oku stopera. Myślę, że nie tylko doda jakości, ale będzie to też zawodnik do rywalizacji. Cały czas brakuje nam pewności z tyłu. Tu jest też dużo do poprawy - dodał trener Siarki Tarnobrzeg.