Siarka Tarnobrzeg zremisowała ze Starem Starachowice (fot. Arkadiusz Chuchla/ Podkarpacki ZPN)
Siarka Tarnobrzeg zremisowała ze Starem Starachowice 2-2 w meczu 5. kolejki Betclic 3 ligi gr. IV. Podopieczni Sławomira Majaka podobnie jak w ostatnim spotkaniu odrobili dwubramkową stratę w samej końcówce.
Przed tym spotkaniem obie drużyny miały na koncie identyczną liczbą punktów. Star Starachowice podobnie jak Siarka Tarnobrzeg nie najlepiej rozpoczął bieżący sezon i odnotował jak dotąd tylko jedno zwycięstwo.
W 3. minucie spotkanie golkiper gości stracił futbolówkę i przed szansą stanął Paweł Mróz, jednak nie trafił bramkę. Poza tą sytuacją od początku meczu przeważali przyjezdni i w pierwszych minutach praktycznie nie schodzili z połowy przeciwnika.
Przewaga gości szybka znalazła swoje odzwierciedlenie na wyniku i po kwadransie gry Star Starachowice prowadził już 1-0. Po wrzutce z prawej strony z bliskiej odległości celnie do bramki Jakuba Raciniewskiego główkował Szymon Stanisławski.
Po strzelonej bramce goście nieco oddali plac gry podopiecznym Sławomira Majaka. W 21. minucie składna akcja zakończyła się strzałem Krystiana Kardysia i jeden z piłkarzy Staru Starachowice wybił piłkę z linii bramkowej.
Natomiast dziesięć minut później kolejną szansę mieli przyjezdni. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego główą uderzał Maciej Styczyński i futbolówka zatrzymała się na poprzeczce. Do przerwy podopieczni Dariusza Pietrasiaka mieli jednobramkową zaliczkę.
W 56. minucie na strzał zdecydował się Szymon Stanisławski i Michał Batelt zatrzymał piłkę ręką w polu karnym. Arbiter wskazał na jedensty metr, a rzut karny pewnie wykorzystał Adrian Szynka, podwyższając prowadzenie na 2-0.
Jedna z niewielu sytuacji dla Siarki Tarnobrzeg pojawiła się w 72. minucie. Najpierw z prawej strony uderzał Franciszek Słowik, piłkę przed siebie odbił Paweł Lipiec, a później dobijał Bruno Wacławek i kolejny raz na raty skutecznie interweniował golkiper rywali.
W 77. minucie po wrzutce z lewej strony szansę na podwyższenie wyniku miał Arkadiusz Kasia, który chwilę wcześniej pojawił się na murawie. Niepilnowny w polu karnym główkował jednak obok słupka.
W 81. minucie sfaulowany w polu karnym został Tomasz Matuszewski i arbiter po raz drugi w tym meczu wskazał na jedenasty metr. Do piłki ustawionej na wapnie podszedł Stanislav Nechyporenko i zniwelował straty Siarki Tarnobrzeg do jednej bramki.
Gospodarze ruszyli do kolejnych ataków i dwie minuty przed końcem spotkania doprowadzili do remisu. Po wrzutce z bocznego sektora boiska pod bramką Staru zrobiło się spore zamieszanie i do siatki trafił Michael Wyparło.
Do ostatniego gwizdka wynik już nie uległ zmianie. Siarka Tarnobrzeg podobnie jak w meczu z Pogonią-Sokołem Lubaczów odrobiła dwubramkową stratę i dopisała jeden punkt do ligowej tabeli.
0-1 Szymon Stanisławski (15)
0-2 Adrian Szynka (57-rzut karny)
1-2 Stanislav Nechyporenko (83-rzut karny)
2-2 Michael Wyparło (88)
Siarka Tarnobrzeg: Raciniewski - Batelt, Biś (65. Marszalik), Mróz, Kardyś (74. Matuszewski), Szkiela (46. Słowik), Płaneta (65. Wacławek), Kaliniec, Nechyporenko, Wyparło, Misztal
Star Starachowice: Lipiec - Adamiak, Puton (69. Kowalski), Winsztal (85. Mich), Jagiełło, Hirniak, Styczyński, Snopczyński (73. Mikos), Szynka, Karlikowski, Stanisławski (73. Kasia)
Czytaj także
2025-08-27 19:11
Pełna dominacja Pogoni-Sokoła Lubaczów
Komentarze (9)
⚠
Uwaga!
Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.