fot. Legion Pilzno
Pilźnianie musieli wygrać spotkanie z Ekoballem Sanok i to zrobili. Legion mimo początkowych kłopotów pewnie rozprawił się ze swoim rywalem.
Starcie to lepiej rozpoczęli przyjezdni. W zamieszaniu w polu karnym po stałym fragmencie najlepiej odnalazł się Rafał Domaradzki i wyprowadził sanoczan na prowadzenie. Goście nie cieszyli się zbyt długo, bo po chwili wyrównał z rzutu karnego Nikita Nazarenko.
Legion dalej napierał i dopiął swego w 30. minucie. Do bramki trafił Miłosz Chmura, który wykorzystał błąd golkipera Ekoballu. Tuż przed przerwą gospodarze zdobyli trzecią bramkę. Kacper Słysz wybijając piłkę z pola karnego niefortunnie trafił w Kacpra Nytko, a piłka wtoczyła się do bramki.
W drugiej części chwilowo do ataków ruszył zespół z Sanoka. Podopieczni Pawła Jaślara zagrozili kilkukrotnie bramce strzeżonej przez Pawła Sokoła, ale golkiper Legionu interweniował bardzo dobrze.
Gospodarze powiększyli rozmiary zwycięstwa po kolejnym rzucie karnym. Faulowany w "szesnastce" był Kacper Nytko, a z jedenastu metrów ponownie nie pomylił się Nikita Nazarenko.
0-1 Rafał Domaradzki (7)
1-1 Nikita Nazarenko (8) - karny
2-1 Miłosz Chmura (30)
3-1 Kacper Nytko (44)
4-1 Nikita Nazarenko (71) - karny
Legion Pilzno: Sokół – Cichoń, Remut, Mazur (80. Uriasz) – Nytko, Rudny (81. Kozioł), Manzo, Chmura (88. Chmura), Tyrka (65. Czyjt) – Nazarenko (80 Sok), Barycza (63. Syguła)
Ekoball Sanok: Półkoszek – Kloc (75. Jajko), Suszko, Sobol, Sz. Słysz – Gierczak, Lorenc (85. Nowak), K. Słysz, Domaradzki, Mateja (46. Nowosielski) – Maślany (75. Paszkowski)
Sędziował: Oskar Jakubowski (Stalowa Wola)
Żółte kartki: Chmura - Domardzki, Lorenc, Gierczak
Widzów: 150
Komentarze (6)
⚠
Uwaga!
Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.