

fot. FKS Stal Mielec
Piątkowy mecz był ostatnim dla piłkarzy z Mielca na swoim stadionie w tym sezonie. Podopieczni Ivana Djurdjevicia chcieli zwycięstwem pożegnać się przed własnymi kibicami.
W to spotkanie lepiej weszli przyjezdni, którzy objęli prowadzenie w 15. minucie. Gola głową po dośrodkowaniu z rzutu rożnego strzelił Paulo Henrique. Biało-niebiescy mogli odpowiedzieć bardzo szybko, bo dziewięć minut później w poprzeczkę z głowy trafił Łukasz Wolsztyński.
Pierwszy celny strzał Stal oddała w 32. minucie, a jego autorem był Fryderyk Gerbowski. Golkiper gości nie miał jednak żadnych problemów z tą próbą. Tuż przed przerwą mielczanie doprowadzili do remisu. Ładnym strzałem z dystansu popisał się portugalczyk Ivan Cavaleiro. W doliczonym czasie pierwszej części uderzenie w światło bramki oddał jeszcze Krzysztof Wołkowicz.
Tempo gry w drugiej połowie nie było wysokie, a sytuacji bramkowych było jak na lekarstwo. Zmieniło się to w 73. minucie, kiedy fantastycznym uderzeniem sprzed pola karnego popisał się Matthew Guillaumier i wyprowadził zespół z Mielca na prowadzenie.
Podopieczni Joao Henriquesa szybko odpowiedzieli na to trafienie. W zamieszaniu pod bramką Jakuba Mądrzyka piłkę do swojej bramki niefortunnie skierował Piotr Wlazło. Więcej się w tym meczu nie działo i spotkanie zakończyło się sprawiedliwym remisem.
0-1 Paulo Henrique (15)
1-1 Ivan Cavaleiro (45)
2-1 Matthew Guillaumier (73)
2-2 Piotr Wlazło (80-samobójcza)
Stal Mielec: Mądrzyk – Jaunzems, Wlazło, Matras, Bukowski (46. Esselink), Wołkowicz (61. Getinger) – Gerbowski (61. Dadok), Knap, Guillaumier, Cavaleiro (46. Domański) – Wolsztyński (84. Niedźwiedź)
Radomiak Radom: Kikolski – Burch, Agouzoul, Henrique – Zie Ouattara (46. Kingue), Ramos (63. Bruno Jordao), Alves, Donis (79. Perotii) – Grzesik, Barbosa (63. Capemba), Tapsoba (72. Dadashov)
Sędziował: Tomasz Marciniak (Płock)
Żółte kartki: Zie Ouattara, Capemba
Widzów: 4418
Czytaj także

2025-05-16 22:19
Dlaczego kibice tak nie cierpią Trzaskowskiego? W niedzielę wybory

2025-05-16 22:22
Wisła Kraków rozbiła Stalówkę
Komentarze (4)
⚠
Uwaga!
Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.