fot. JKS Jarosław
JKS Jarosław poszedł za ciosem i przywiózł trzy punkty z Pilzna.
JKS Jarosław w doskonałych nastrojach i z chęcią podtrzymania dobrej passy podszedł do spotkania ligowego z Legionem Pilzno, którzy byli gospodarzami tego pojedynku. Bardzo szybko bo już w 5. minucie na prowadzenie wyszli goście. Wynik otworzył Andrei Trukhan i pokazał, który zespół będzie najprawdopodobniej dominował na boisku.
Tak jednak nie było do końca. W 22. minucie meczu Legion Pilzno doprowadził do wyrównania. Po dobrze rozegranej akcji gospodarzy, piłkę do siatki skierował Tomasz Barycza, który pewnym strzałem pokonał bramkarza JKS-u. Kibice na stadionie w Pilźnie mogli świętować – na tablicy wyników pojawił się rezultat 1-1. Spotkanie nabierało coraz bardziej tempa.
W 37. minucie ponownie na prowadzenie wyszli jednak przyjezdni. Prosto na bramkę z rzutu rożnego piłkę skierował Wojciech Reiman, nie dając szans obrońcom oraz bramkarzowi Legionu.
Cios za cios w drugiej połowie spotkania JKS-u Jarosław z Legionem Pilzno
W 57. minucie gospodarze zdołali wyrównać stan meczu, doprowadzając do rezultatu 2-2, czym rozgrzali miejscową publiczność i przywrócili emocje na boisku. Kulminacyjny moment nastąpił jednak w 78. minucie, kiedy to Jakub Chrupcała popisał się skutecznym wykończeniem akcji po ziemi i wyprowadził JKS na prowadzenie 3-2.
Jarosławianie dopisali zatem kolejne trzy punkty i podtrzymali bardzo dobrą passę w tej rundzie.
0-1 Andrei Trukhan (5)
1-1 Tomasz Brycza (22)
1-2 Wojciech Reiman (37)
2-2 (57)
2-3 Jakub Chrupcała (28)
Legion: Sokół, Syguła, Remut, Rudny, Nytko, Nazarenko, Barycza, Mazur, Cichoń, Tyrka, Chmura.
JKS: Guridov, Zastavnyi, Mykystey, Zając, Dusiło, Magdziak, Ploshchynskyi, Oziębło, Reiman, Trukhan, Pindak.
4 liga podkarpacka - 28. kolejka:
Tabela 4 ligi podkarpackiej: