Marcin Płuska po meczu z Polonią Warszawa: Dopóki są matematyczne szanse, to walczymy

fot. Daniel Tracz/ Stal Stalowa Wola

Już na początku swojej wypowiedzi szkoleniowiec podkreślił wagę przygotowania mentalnego i ogromnego poświęcenia, które jego zawodnicy pokazali na boisku:– Bardzo dużo rozmawialiśmy przed meczem na temat poświęcenia, na temat tego, jak ważny jest dla nas ten mecz i myślę, że to poświęcenie dzisiaj w tym meczu było widać od pierwszej do ostatniej sekundy. Bardzo duże uznania dla chłopaków, bo nie było to dla nas proste spotkanie. Zostawiliśmy bardzo dużo zdrowia w każdej fazie gry i zdobyliśmy upragnione trzy punkty.

Mimo trudnego początku i szybko straconej bramki po rzucie karnym, drużyna nie straciła ducha: – Bardzo źle się dla nas rozpoczęło, bo pierwsze 10 minut uważam, że było bardzo wyrównane zarówno z jednej, jak i z drugiej strony. Następnie sprowokowaliśmy rzut karny i Polonia mogła się cieszyć z prowadzenia. Jednak to, co powiedziałem – to poświęcenie, ta determinacja, to iście na każdą piłkę w tym meczu spowodowało to, że możemy cieszyć się dzisiaj z trzech punktów.

"Zostawiliśmy bardzo dużo zdrowia w każdej fazie gry i zdobyliśmy upragnione trzy punkty."

Trener Płuska nie szczędził pochwał dla swoich piłkarzy – zarówno za walkę na boisku, jak i za umiejętność reagowania na trudne momenty– Bardzo ważne jest to, jak piłkarz zareaguje na swój błąd, bo czasem może dojść do sytuacji, że zawodnik popełni błąd, poda źle czy sprowokuje jakąś sytuację, która kończy się bramką dla przeciwnika i bardzo ważna jest reakcja, czy on będzie dalej chciał grać, czy się schowa. 

W kontekście dalszej walki w lidze trener podkreślił, że jego zespół nie zamierza odpuszczać, dopóki istnieją choćby matematyczne szanse:

– Myślę, że mamy taką sytuację w tabeli, jaką mamy. Dla nas każdy mecz jest ważny. Dopóki są matematyczne szanse, to walczymy i będziemy walczyć czy podczas każdej jednostki treningowej, czy podczas meczu. Patrząc na piłkarzy podczas sesji treningowej, czy w szatni – widać bardzo dużą wiarę. Mimo to, że czasami nie układają się te mecze po naszej myśli, to wszyscy wierzą do samego końca.