2025-04-12 19:02:15

Muszynianka Sokół Łańcut minimalnie pokonany przez Kotwicę Kołobrzeg

Muszynianka Sokół Łańcut z porażką (fot. Muszynianka Sokół Łańcut)
Muszynianka Sokół Łańcut z porażką (fot. Muszynianka Sokół Łańcut)
Sokół Łańcut przegrał w pierwszym meczu play-offów z Kotwicą Kołobrzeg o jeden punkt.
 
Pierwsza kwarta rozpoczęła się od trafienia Jakuba Stupnickiego, ale szybko wyrównał Paweł Dzierżak z Kotwicy. Gra była bardzo wyrównana, a prowadzenie kilkukrotnie przechodziło z rąk do rąk. Sokół zdobywał punkty głównie dzięki skuteczności Małgorzaciaka i Nelsona z linii rzutów wolnych. W końcówce Kotwica odzyskała prowadzenie po celnym lay-upie Damiana Pielocha, ustalając wynik kwarty na 25:22 dla gości.
 
Druga kwarta rozpoczęła się od niecelnego rzutu Jakuba Motylewskiego i intensywnej walki o zbiórki. Sokół starał się zbliżyć do rywali, ale Kotwica regularnie odpowiadała punktami, głównie dzięki trafieniom Pielocha i Śmigielskiego. Zawodnicy obu drużyn często stawali na linii rzutów wolnych, a momentami gra była szarpana i pełna fauli. W końcówce Kotwica utrzymała przewagę, mimo prób powrotu ze strony gospodarzy, w tym celnego rzutu za trzy Kłaczka. Kwarta zakończyła się wynikiem 47:39 dla gości z Kołobrzegu.
 
Zacięty bój w ostatnich kwartach przechylał szalę na stronę Kotwicy
 
Trzecia odslona rozpoczęła się od dynamicznego wejścia Sokoła – punkty spod kosza zdobył Kędel, zmniejszając stratę do pięciu oczek. Kotwica jednak odpowiedziała serią udanych akcji, trafiając z dystansu i utrzymując przewagę. Mimo to zawodnicy z Łańcuta nie odpuszczali – celne rzuty wolne Faye’a oraz kolejne punkty Kędla doprowadziły do remisu. Obie drużyny grały bardzo intensywnie, wymieniając się zbiórkami, blokami i przechwytami. Na zakończenie kwarty to właśnie Sokół, po trójce Faye’a, objął prowadzenie 62:59 i z optymizmem wchodził w ostatnią część spotkania.
 
Czwarta kwarta rozpoczęła się od intensywnej walki – zespoły wymieniały się prowadzeniem. Sokół utrzymywał tempo, momentami wychodząc na prowadzenie. Mimo kilku błędów i niewykorzystanych szans, łańcucianie walczyli o każdą piłkę, nie pozwalając Kotwicy odskoczyć na bezpieczny dystans. W ostatnich sekundach meczu Nelson trafił dwa rzuty wolne, doprowadzając do minimalnej przewagi rywali – 83:82. Szansa na rewanż już jutro.

Muszynianka Sokół Łańcut - Sensation Kotwica Port Morski Kołobrzeg 82:83 (22:25, 17:22, 23:12, 20:24)
 
Sokół: Małgorzaciak 21, Bręk 3, Struski 4, Faye 25, Stupnicki 7, Kaszowski 2, Kłaczek 3, Kędel 15, Czerwonka 0, Puchalski 2. Trener Dariusz Kaszowski.
Kotwica: Nelson 26, Motylewski 11, Dzierżak 10, Kurpisz 10, Ziółkowski 6, Śmigielski 5, Długosz 4, Pieloch 8, Zegzuła 3, Lewis 0. Trener Rafał Frank.

Czytaj także

Komentarze

Komentarze: 1

Rozwiąż działanie Kod captcha =

kto to pisze 2025-04-13 11:48:46

Bylem na meczu i cos się nie zgadza w końcówce Nelson nie trafiam wolnych chyba tylko jednego a tu ktos pisze cos innego Gdyby trafil to byloby po frytkach Malgorzaciak rzucal jeszcze trójkę ale pudlo wiec więcej rzetelności a nie byle co ludzie glupi nie sa jak myśli autor

Redakcja portalu podkarpacieLIVE nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.

Czytaj następny news zamknij