fot. Robert Skalski/Stal Rzeszów
- W pewnym sensie będzie to mecz podobny do tego z Chrobrym Głogów. Niemniej to jest trochę inny profil drużyny, ale generalnie przed nami najtrudniejszy mecz w tej rundzie- mówił na konferencji przed spotkaniem z Pogonią Siedlce, trener Marek Zub.
Najbliższy ligowy mecz po blisko trzytygodniowej przerwie Stal Rzeszów rozegra z Pogonią Siedlce. Spotkanie odbędzie się w niedzielę (30 marca), o godz. 17:00. Wcześniej podopieczni Marka Zuba od środy do piątku przygotowywać się będą w Woli Chorzelowskiej
- Trzytygodniowy okres bez meczu ligowego nie często się zdarza, to wyjątkowa sytuacja. To raz. Dwa, jak zawsze w tej przerwie reprezentacyjnej mamy ubytki kadrowe, jeżeli chodzi o trenowanie całego naszego zespołu. Po tym dwutygodniowym okresie w rozjazdach i bez meczów uznaliśmy, że dobrze by było przed kolejnym meczem ligowym, choć na dwa dni, pobyć razem, potrenować kompaktowo, pomieszkać razem, pogadać w dobrych warunkach- mówił trener Marek Zub.
Przed meczem z Pogonią Siedlce
- Podtrzymuję to, że dla nas każdy kolejny mecz w tym sezonie jest meczem trudniejszym od tego poprzedniego i tak należy do tego podejść. W przypadku Pogoni Siedlce na pewno aspekt związany z walką o utrzymanie się w rozgrywkach na poziomie 1 ligi jest kluczowy. To co istotne, co moim zdaniem należy brać pod uwagę, to w jaki sposób Pogoń Siedlce wzmocniła się w okresie zimowym, a więc zdecydowanie postawili na obronę.
Marek Zub: Przed nami najtrudniejszy mecz w tej rundzie
- To na pewno jest kluczowy wymiar w tym wszystkim, żeby nie tracić bramek dla takiego zespołu. W związku z tym spodziewam się również, analizując te mecze, które do tej pory Pogoń rozegrała, że w pewnym sensie będzie podobny mecz do tego z Chrobrym Głogów. Niemniej to jest trochę inny profil drużyny wydaje mi się, ale generalnie przed nami najtrudniejszy mecz w tej rundzie- mówił szkoleniowiec Stali Rzeszów.
Sytuacja kadrowa
- Licząc zawodników, którzy nie będą mogli wystąpić w tym spotkaniu ze względu na pauzę za żółte kartki. Zapytam o zdrowie pozostałych graczy, zwłaszcza Sebastiena Thilla. Czy będzie do Pańskiej dyspozycji w niedzielę?
- Jestem przekonany, że tak. Pozostali wszyscy są w dyspozycji, ci wracający z kadry i ci, którzy trenowali z nami.
- Jak wygląda sytuacja Krystiana Wachowiaka? Czy trenuje z Wami, czy z drugim zespołem, czy wybiera się może do Woli Chorzelowskiej?
- Jeżeli chodzi o Krystiana, on jest w podobnej sytuacji jak pozostała grupa zawodników, która na przełomie roku dostała informację o tym, że nie będą z nimi przedłużone kontrakty. Krystian był najbliżej decyzji związanej z odejściem z klubu w tym momencie
. Niemniej w ostatniej chwili coś mu nie wypaliło, w związku z tym musiał pozostać w klubie, ale ze względów związanych z decyzjami personalnymi i przesunięcia w kadrze z tego tytułu został w rezerwach. I tam trenuje, tam funkcjonuje do końca swojego kontraktu.