Fot. Stal Rzeszów.
W niedawno zakończonym sparingu pomiędzy Stalą Rzeszów a imienniczką ze Stalowej Woli, zwycięstwo 2-1 odniosła "Stalówka". Wszystkie bramki padły w drugiej odsłonie, a o wygranej "Zielono-czarnych" przesądził Bartłomiej Kukułowicz z rzutu karnego.
Podkarpaccy pierwszoligowcy zagrali ze sobą w pierwszym tegorocznym sparingu. Na bocznym boisku Stadionu Miejskiego "Stal" w Rzeszowie podopieczni Marka Zuba podejmowali "Stalówkę".
Początek rywalizacji (bez udziału publiczności) należał do gości. W 7. minucie nad poprzeczką uderzył Michał Mydlarz. Następnie w sytuacji sam na sam z Krzysztofem Bąkowskim znalazł się jeden ze stalowowolskich graczy, ale zwlekał z uderzeniem i piłkę wybili obrońcy.
Po chwili blisko bramki rzeszowian znalazł się Dawid Łącki, lecz zabrakło mu precyzji i nie znalazł drogi do celu. Miejscowi odpowiedzieli w 20. minucie. Na strzał z dystansu zdecydował się Cesar Pena i tylko udana interwencja Miłosza Piekutowskiego zapobiegła utracie gola.
Nie wybiło to jednak z rytmu zawodników Ireneusza Pietrzykowskiego, którzy kilka minut później byli bliscy objęcia prowadzenia. Próbę Bartosza Pioterczaka zdołał sparować na słupek golkiper "Biało-niebieskich".
W ostatnim kwadransie pierwszej odsłony oba zespoły miały swoje szanse na zmianę rezultatu. Łącki został zablokowany i kontrę przeprowadzili miejscowi. Ponownie golkiperowi gości zagroził Pena, ten jednak zdołał obronić jego strzał z ostrego kąta.
Tuż przed zmianą stron pokazał się Sebastien Thill, ale także i tym razem na posterunku był Piekutowski. Próbował również Karol Łysiak, który nieznacznie chybił i do przerwy było 0-0.
Zaraz po wznowieniu gry na listę strzelców mógł wpisać się Michał Musik. Napastnik otrzymał piłkę na 11. metrze, ta po jego strzale poszybowała nad poprzeczką.
Riposta gości przyszła w 55. minucie, w dogodnej sytuacji spudłował Baidoo. Po chwili nieco lepiej przymierzył Musik, ale nie zdołał pokonać Adama Wilka.
W 64. minucie padła bramka dla "Hutników". Tak jak w spotkaniu ligowym, do siatki rzeszowian trafił Jakub Švec wykorzystując zagranie Patryka Kielisia.
Prowadzenie gości nie trwało jednak długo. Sędzia dopatrzył się faulu na Musiku w polu karnym, a "jedenastkę" na gola zamienił sam poszkodowany.
Stalowowolanie nie rezygnowali jednak z osiągnięcia korzystnego wyniku i ich wysiłki zostały nagrodzone w końcówce. Po przewinieniu na Švecu goście otrzymali rzut karny, z którego nie pomylił się Bartłomiej Kukułowicz.
Przyjezdni mogli później zdobyć podwyższyć prowadzenie, ale Jakub Raciniewski z pomocą słupka nie dopuścił do utraty bramki. Próbował jeszcze Kieliś, lecz rzeszowski bramkarz wyszedł z tej sytuacji obronną ręką i wynik nie uległ już zmianie.
Więcej o przygotowaniach podkarpackich drużyn: Plany sparingowe od Ekstraklasy do 4 ligi [zima 2025]
0-1 Jakub Švec (64)
1-1 Michał Musik (72-rzut karny)
1-2 Bartłomiej Kukułowicz (82-rzut karny)
Stal Rzeszów: Bąkowski- Warczak, Kaczor, Kościelny, Simcak- Thill, Łysiak, Duljević- Pena, Bała (40. Gujda), Prokić.
II połowa: Raciniewski - testowany, Blejwas, Paśko, Wachowiak- Kądziołka, Postupalskyi, Piotrowski- Łyczko, Musik, testowany (76. Gujda).
Stal Stalowa Wola: Piekutowski- Gvozdenović, Mehremić, Furtak, Lelek, Walski, Mydlarz, Zaucha, Pioterczak, Ibe-Torti, Łącki.
II połowa: Wilk- Banach, Kukułowicz, Fedejko, Urban, Kieliś, Ruszel, Dziedzic, Baidoo (76. testowany), Svec, Strózik.
Czytaj także
2025-01-18 15:29
Okazałe zwycięstwo Resovii w pierwszym meczu kontrolnym
Komentarze (11)
⚠
Uwaga!
Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.