2024-07-17 13:20:35

Piotr Buda: W Igloopolu Dębica nauczyłem się być jeszcze lepszym człowiekiem

Na zdjęciu Piotr Buda ( na środku) (fot. Igloopol Dębica)
Na zdjęciu Piotr Buda ( na środku) (fot. Igloopol Dębica)
Na tę chwilę staram się dostać do poważnej piłki, jeśli mi się to uda na pewno będę jeszcze więcej pracował nad sobą, żeby tam pozostać na długo i pokazać pełny wachlarz swoich umiejętności. Zaczynając na motoryce, technice, a kończąc na aspektach mentalnych- mówił Piotr Buda, który po zakończeniu minionego sezonu pożegnał się z Igloopolem Dębica. 
 
- W zakończonym sezonie występowałeś w barwach Iglopoolu Dębica, który ma w swojej krótkiej historii patrząc przez pryzmat innych klubów w Polsce występy w 1 lidze. W Igloopolu marzą o powrocie na poziom centralny?
 
- Igloopol jako czwartoligowa drużyna podchodzi bardzo profesjonalnie do wszystkiego w klubie, mówi się w klubie o tym głośno, że celem jest jak najszybszy powrót na poziom centralny. Nie ma co ukrywać ale ludzie którzy obecnie znajdują się w klubie, to są ludzie którzy byli tu za czasów 1 ligi i bardzo im zależy na tym, aby jeszcze kiedyś zobaczyć swój ukochany klub na stopniu centralnym.
 
- Wasza szatnia składała się w większości z młodych zawodników lecz jest w niej także doświadczony Marcin Stefanik. Chętnie dzielił się chętnie swoim doświadczeniem?
 
- Tak, Marcin jest też trenerem wiec stara się przekazywać nam informacje czy to na boisku czy to po za nim. Jego doświadczenie myślę że pomogło nam w tym sezonie między innymi wygrać puchar jak i walczyć w tym momencie o górną część tabeli.
 
- Pierwsze kroki piłkarskie stawiałeś w Warszawie, lecz w wieku 16 lat trafiłeś do Stali Rzeszów.  Pochodzenie twojego ojca Kazimierza miało znaczenie, że trafiłeś na Podkarpacie?
 
- Zaczynałem w Talencie Warszawa, z którego poszedłem do Stali Rzeszów. Myślę że przy transferze bardziej kierowałem się pomysłem jakie wtedy mi przedstawiono, niż tym że mój tata jest z Podkarpacia, ale na pewno to że mam tutaj rodzinę też przybliżyło mnie w podkarpackie strony.
 
- Pomysł na Ciebie przedstawili ludzi z agencji piłkarskiej Hunters Group?
 
- Tak, człowiek który zajmuje się tą agencją jest bardzo w porządku i przedstawił mi pierwszego dnia na spotkaniu jaki plan ma na mnie.
 

Piotr Buda: Ciężko było mi przyjąć krytykę. Wydawało mi się, że już złapałem Boga za nogi i wszystko mi się należy

- W 2019 roku dołączyłeś do Stali Rzeszów, z dzisiejszym doświadczeniem boiskowym osiągnąłbyś dużo więcej przy ulicy Hetmańskiej?
 
- Myślę że na pewno podszedłbym inaczej to tego wszystkiego i dziś mógłbym być na miejscu tych młodych chłopaków, ale są aspekty których mi zabrakło w tym momencie i nie da się ukryć, że na pewno siedzi to trochę we mnie.
- W Stali Rzeszów spotkałeś się z objawieniem Ekstraklasy Dominikiem Marczukiem. Było „czuć” już w tamtym okresie że Marczi zrobi karierę?
 
- Było widać że ma to „coś” co go wyróżniało na tle pozostałych młodych zawodników, jego walory motoryczne oraz szybkościowe były na tam ten moment na świetnym poziomie już wtedy a teraz jest po prostu bestią i jego liczby oraz wyniki biegowe to pokazują.
 
- Byłeś trochę niepokorny w wieku młodzieżowca?
 
- Zdecydowanie tak, myślę że to była z moich największych wad w tamtym momencie, ciężko było mi przyjąć do siebie krytykę którą dostawałem czy to od trenerów czy to od dyrektorów Stali. Myślę, że na pewno w tamtym momencie uderzyła tak zwana „woda sodowa” do głowy i wydawało mi się że już złapałem Boga za nogi i wszystko mi się należy. Na pewno jest do dla mnie bardzo cenna lekcja.
 
- Podczas zimowego okienka przybywałeś na testach w Wigrach Suwałki, lecz kontuzja pokrzyżowała plany na transfer?
 
- Tak to prawda, pojechałem do Suwałk na 3 dni. Miałem przyjechać i po prostu upewnić trenera, że to co widział na nagraniach. Niestety na pierwszym treningu naderwałem mięsień pośladkowy przy strzale i był to mój koniec we Wigrach.

Piotr Buda: Jeśli uda mi się dostać do poważnej piłki na pewno będę jeszcze więcej pracował nad sobą

- Dziś masz 21 lat, aspekty motoryczne nadal u Ciebie pozostały na wysokim poziomie. Nadal wierzysz że zagościsz na dłużej w poważniejszej piłce?
 
- Na tą chwilę staram się do niej dostać, jeśli mi się to uda na pewno będę jeszcze więcej pracował nad sobą, żeby tam pozostać na długo i pokazać pełny wachlarz swoich umiejętności zaczynając na motoryce, techniczne, a kończąc po aspekty mentalne.
- Lecz najpierw musisz, także popracować najbardziej nad tym ostatnim elementem?
 
- Na pewno jeśli chodzi o moją głowę to jeszcze nie pracuje ona tak jak powinna. Na pewno jest już o wiele wiele lepiej, niż jak byłem młodszy i to pomaga mi się z dnia na dzień stawać się lepszym zawodnikiem.
 
- Czego nauczył Cię zakończony już sezon?
 
- W pierwszej rundzie myślę, że trener Cabaj nauczył mnie przede wszystkim tego, aby wierzyć w siebie nawet jeśli wszyscy na około ciebie już przestali. W drugiej części sezonu Trener Machnik wraz z Trenerem Stefanikiem starali pokazać mi się aspekty w których mam sporo rzeczy do poprawy dając mi do tego narzędzia abym nad tym pracował. Patrząc na cały klub, myślę że nauczyli mnie bycia jeszcze lepszym człowiekiem, z tego miejsca chciałem wszystkim bardzo podziękować i powiedzieć że bardzo doceniam ich wkład w moją osobę przez ten rok.
 

Piotr Buda: W moim życiu jest piłka nożna i długo, długo nic, dlatego jest to nieodłączny element mojego życia

- Mecz z Kamieniem był twoim ostatnim w barwach Iglopoolu Dębica. Gdzie możemy spodziewać się Ciebie w najbliższym sezonie?
 
- Nie ukrywam ze mam kilka propozycji w Polsce jak i zza granica, myślę że jak już dogadam się to na pewno o tym poinformuję. Na ta chwilę chcę odpocząć i nie myśleć o piłce przez te kilka dni.
 
- Jakie kierunki zagraniczne wchodzą w grę?
 
- Czechy, Słowacja oraz Islandia.
 
- Czym dla Ciebie jest piłka nożna?
 
- W moim życiu jest piłka nożna i długo długo nic, dlatego jest to nieodłączny element mojego życia, czasami wiele sytuacji z życia codziennego porównuje do sytuacji boiskowych.
 
Rozmawiał toniaasz
 

Czytaj także

Komentarze (25)

Uwaga! Teraz komentarze są domyślnie ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.